Zmiana prawa - Ministerstwo Zdrowia planuje podwyższyć w przyszłym roku ceny siedmiu składników krwi. Łącznie na jej zakup zakłady opieki zdrowotnej wydadzą ponad 228 mln zł.
Do 29 sierpnia można zgłaszać uwagi do projektu rozporządzenia w sprawie określenia wysokości opłat za krew i jej składników w 2009 roku, który został przygotowany przez resort zdrowia. Zgodnie z nim w przyszłym roku zmienią się ceny niektórych składników krwi. W przypadku siedmiu z nich cena została określona na wyższym poziomie niż w tym roku. W przypadku dwóch innych cena się nie zmieni. Jednocześnie rozporządzenie wprowadza nową pozycję dotyczącą krwi - osocze świeżo mrożone po karencji.
Wzrost ceny krwi i jej składników oznacza dla regionalnych centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa (RCKiK) konieczność przygotowania nowych cenników. Nie jest to jednoznaczne z uzyskaniem dodatkowych dochodów.
- Pobrana krew musi być bardzo dokładnie przebadana, a to wymaga np. drogich odczynników - mówi Marek Radziwon, dyrektor RCKiK w Białymstoku.
Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że wzrost ceny krwi i jej składników był spowodowany wprowadzeniem od 1 marca 2008 r. obowiązku dodatkowych kontroli badań wirusologicznych krwi pobranej od tzw. dawców pierwszorazowych, u których wykryto przeciwciała anty HCV.
Dla szpitali wyższe ceny krwi oznaczają dodatkowe wydatki. W tym roku na ten cel przeznaczą one prawie 215 mln zł. W przyszłym, w związku ze wzrostem cen krwi i jej składników, zakup krwi będzie je kosztować ponad 7 mln zł więcej.
Produkcja krwi i jej pochodnych jest dofinansowywana z budżetu państwa w ramach dotacji celowej. Tylko w tym roku resort zdrowia przeznaczy na ten cel ponad 98 mln zł.