ZUS nie może żądać od rodziców wybranych osób otrzymujących rentę socjalną, aby ubezwłasnowolniali swoich podopiecznych.

ORZECZENIE
Wczoraj Trybunał Konstytucyjny uznał, że par. 43 ust. 2 i ust. 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. nr 10, poz. 49 z późn. zm.) jest niezgodny z ustawą zasadniczą. Przepis tan jest stosowany wobec dorosłych osób otrzymujących renty socjalne z ZUS, które nie mają przedstawiciela ustawowego oraz opiekuna faktycznego.
Rzecznik praw obywatelskich skierował wniosek w tej sprawie do TK, argumentując, że wpływają do niego skargi rodziców zajmujących się osobami z niepełnosprawnością intelektualną, których ZUS zmusza do ubezwłasnowolnienia swoich dorosłych dzieci. Jeśli tego nie zrobią, nie mogą w ich imieniu odbierać renty socjalnej. Według ZUS wystarczającym powodem ubezwłasnowolnienia osoby uprawnionej do renty socjalnej jest fakt, że nie potrafi ona pisać lub czytać. Jednak według RPO problemy z wypłatą rent socjalnych dla osób z niepełnosprawnością intelektualną pojawiły się dopiero od 2004 roku, kiedy samorządy lokalne przekazały ich wypłatę do ZUS. Wcześniej pracownicy pomocy społecznej wiedzieli, komu z uprawnionych można takie świadczenie wypłacać do rąk własnych, kiedy należy przekazać je rodzicom, a w jakich sytuacjach wystąpić o ubezwłasnowolnienie. ZUS natomiast zastosował rygorystyczne i jednakowe zasady wobec wszystkich rencistów socjalnych, zmuszając tym samym rodziców takich osób do ich ubezwłasnowolnienia.
Zdaniem RPO nieumiejętność pisania osoby niepełnosprawnej czy też bariery w swobodnym porozumiewaniu się z nią nie mogą być utożsamiane z niemożnością pokierowania przez taką osobę swym postępowaniem. Fakt, że osoba uprawniona nie umie lub nie może się podpisać, nie może być w świetle prawa przyczyną ubezwłasnowolnienia. W wielu przypadkach wystarczy, aby taka osoba złożyła pełnomocnictwo notarialne. Natomiast na notariuszu spoczywa obowiązek sprawdzenia, czy niepełnosprawni, którzy nie mogą sami się podpisać, są zdolni do wyrażania swojej woli w inny sposób i mogą skutecznie udzielić pełnomocnictwa notarialnego.
TK zgodził się z argumentacją RPO.
- Ubezwłasnowolnienie może być stosowane tylko w szczególnych sytuacjach, gdyż jest to zbyt duża ingerencja w prawa takiej osoby - uznał Marek Mazurkiewicz, sędzia TK.
Trybunał zaznaczył, że ubezwłasnowolnienie oznacza utratę praw publicznych i ograniczenie czynności prawnych. Zdaniem sędziów w żadnym wypadku nie może uzasadniać użycia tego instrumentu wygoda urzędników, zobowiązanych do organizowania i dystrybuowania pomocy, w tym świadczeń pieniężnych. TK stwierdził, że skutkiem wyroku powinna być nowa regulacja prawna zgodna z konstytucją. Do tego czasu podstawą prawną wypłaty renty socjalnej będzie oświadczenie osoby sprawującej faktyczną opiekę nad rencistą, potwierdzone przez właściwy organ administracji państwowej.
1,44 mld zł kosztuje rocznie wypłata tych świadczeń
238,8 tys. rent socjalnych wypłaca ZUS
BOŻENA WIKTOROWSKA