W 2008 roku budżet NFZ może zwiększyć się o 3,8 mld zł, jeżeli nowy Sejm zdecyduje o przekazaniu mu połowy wpływów z Funduszu Pracy.

Wczoraj rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, który zakłada przekazywanie połowy wpływów ze składki na Fundusz Pracy do NFZ. Obecnie firmy oraz osoby prowadzące działalność gospodarczą płacą na FP miesięcznie 2,45 proc. tzw. podstawy wymiaru, którą dla pracowników jest ich pensja, a dla osób prowadzących własny biznes 60 proc. średniego wynagrodzenia. Szacuje się, że w przyszłym roku do Funduszu Pracy wpłynie tylko ze składek 7,7 mld zł.
Rząd proponuje, aby od 2008 roku 1,25 proc. składki na FP było przekazywane do NFZ. Dzięki temu nakłady publiczne na system lecznictwa wzrosłyby o dodatkowe 3,8 mld zł, co stanowi około 8 proc. prognozowanych przychodów NFZ z wpływających do niego środków ze składek na ubezpieczenie zdrowotne.
Zdaniem pracodawców, proponowana zmiana wpłynie negatywnie na aktywizację bezrobotnych, bo właśnie ze środków zgromadzonych na Funduszu Pracy są finansowane m.in. zasiłki dla bezrobotnych oraz koszty składek na ich ubezpieczenie społeczne (3,1 mld zł).
Konfederacja Pracodawców Polskich nie wyklucza, że po wejściu w życie nowych przepisów mogą one zostać zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, jako naruszające zasadę równego traktowania podmiotów.
Projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia zostanie przekazany do nowego Sejmu.
DOMINIKA SIKORA