Co trzecia osoba zatrudniona w banku zarabia mniej niż 2,5 tys. zł miesięcznie. Z drugiej strony 10 proc. pracowników otrzymuje więcej niż 10 tys. zł. Statystycznie najwięcej zarabiają mężczyźni w wieku 36-40 lat, znający co najmniej jeden język obcy, mający tytuł magistra i ukończone studia podyplomowe.
Jak prawie w każdej branży wynagrodzenia bankowców są ściśle powiązane ze szczeblem zarządzania. Miesięcznie najmniej zarabiają pracownicy szeregowi, mediana (tzw. wartość środkowa) ich wynagrodzeń wynosi 2,4 tys. zł. Oznacza to, że połowa osób zatrudnionych na takich stanowiskach zarabia poniżej tej kwoty, a połowa powyżej. 35 proc. pracowników otrzymuje mniej niż 1,7 tys. zł miesięcznie. Taki sam odsetek przebadanych zarabia więcej niż 3,3 tys. zł.

Różnice w regionach

Specjaliści otrzymują miesięczne około 4,1 tys. zł. Jest to o 70 proc. więcej niż pracownicy szeregowi. Wynagrodzenie kierowników wzrasta w stosunku do płacy specjalistów o 39 proc. i wynosi 5,7 tys. zł. Najwięcej zarabiają w bankowości dyrektorzy i prezesi. Połowa spośród nich zarabia między 6 a 20 tys. zł. Warto zauważyć, że banki prywatne lepiej opłacają swoich pracowników niż należące do Skarbu Państwa lub spółdzielcze. Wynagrodzenia w prywatnych bankach są średnio o 15 proc. wyższe.
Wysokość wynagrodzenia jest jeszcze zależna od miasta i wielkości oddziału. Najwięcej zarabia się w Warszawie i Krakowie, najmniej w Łodzi i Poznaniu. Różnica pomiędzy wynagrodzeniem w Łodzi i Warszawie wynosi aż 83 proc. Podobne różnice obserwuje się w regionach. W Mazowieckiem mediana wynosi 5,2 tys. zł, regionie północno-zachodnim 3,3 tys. zł, a na wschodzie tylko 2,8 tys. zł.
Na wszystkich szczeblach zarządzania na pensję składa się wynagrodzenie podstawowe i premia. Jest to wyjątkowo charakterystyczna cecha bankowego systemu wynagrodzeń. Premia, zależnie od stanowiska, stanowi od 19 proc. do 26 proc. pensji. Zatem konsultant, który otrzymuje 2 tys. zł brutto miesięcznie, może dostać ok. 440 zł premii. Jednak doradcy kredytowi podkreślają, że przy wynagrodzeniu zasadniczym od 2,5 do 3 tys. zł premia może wynosić nawet od 1 do 1,5 tys. zł. Osiągnięcie takich zysków wymaga jednak sporego wysiłku. Warunkiem otrzymania premii, zarówno przez konsultantów, jak i kierowników zespołów, jest realizacja planu.

Świadczenia dodatkowe

Najczęściej oferowanym pracownikom bankowości świadczeniem dodatkowym jest bezpłatna opieka medyczna. Taki bonus otrzymuje co trzeci pracownik szeregowy, a w przypadku starszych specjalistów aż 63 proc. pracowników. Kolejnym pod względem popularności świadczeniem jest możliwość otrzymania preferencyjnego kredytu. Jest to atrakcyjny bonus, rzadko spotykany w innych branżach.
Jedynie niektóre firmy oferują, i to tylko dobrym pracownikom, nieoprocentowane pożyczki na zakup mieszkania czy samochodu. Kredyty na preferencyjnych warunkach najczęściej otrzymują starsi specjaliści. Większość pracowników może korzystać z bezpłatnych zajęć sportowych, np. na basenach, w klubach fitness. Inne bonusy w postaci telefonu, laptopa czy samochodu służbowego mają głównie dyrektorzy i prezesi. Jednak w najnowszych ogłoszeniach laptop i samochód służbowy banki oferują także doświadczonym doradcom dla firm czy instytucji publicznych.

Wykształcenie i języki obce

Patrząc na wynagrodzenia, nie dziwi fakt, że banki coraz chętniej na szeregowych stanowiskach zatrudniają osoby bez wyższego wykształcenia. Mediana wynagrodzenia osób po studiach wyższych jest o 54,5 proc. wyższa od płacy osoby z wykształceniem średnim. Ukończenie studiów licencjackich nie gwarantuje też wynagrodzenia na takim samym poziomie jak u osób z tytułem magistra. Pierwsi najczęściej otrzymują miesięcznie ok. 3,2 tys. zł, a drudzy prawie 1 tys. zł więcej.
Dodatkowe wykształcenie w postaci studiów podyplomowych gwarantuje pracownikowi kolejne 800 zł. Niższe pensje, w granicach 3,5 tys. zł, otrzymują też osoby nieznające żadnego języka obcego. Sprawne posługiwanie się choć jednym językiem obcym pozwala osiągnąć zarobki na poziomie 4,2 tys. zł miesięcznie. Znajomość języków obcych ma największe znaczenie dla dyrektorów i kierowników. Kierownicy nieznający żadnego języka obcego zarabiają 49 proc. mniej niż ci, którzy znają jeden język obcy (mediany odpowiednio 7,6 tys. zł i 15 tys. zł). W przypadku pracowników szeregowych znajomość języka gwarantuje wyższą płacę jedynie o 50 zł.

Wiek i staż pracy

Firma Sedlak & Sedlak porównała też wynagrodzenia najlepiej i najgorzej zarabiających pracowników w poszczególnych przedziałach wiekowych. Okazało się, że najwyższe pensje otrzymują osoby w wieku od 36 do 40 lat. Najgorzej opłacani są najmłodsi pracownicy, w wieku do 25 lat. Wynagrodzenia najstarszych pracowników bankowości są jedynie wyższe od płac najmłodszej grupy. Oznacza to, że następuje spadek w wynagrodzeniach osób po 51 urodzinach w stosunku do pensji ich młodszych kolegów. Jednak tendencję tę może odwrócić deficyt pracowników, jaki przeżywają banki. Sporo młodych osób wyjeżdża do pracy za granicę i banki coraz częściej poszukują osób mających więcej niż 50 lat.
Wynagrodzenie pracowników bankowości uzależnione jest również od stażu ich pracy. Większe doświadczenie zawodowe gwarantuje wyższe wynagrodzenie. Połowa przebadanych, pracujących krócej niż rok, zarabia w przedziale od 1,8 do 3,5 tys. zł. Po dwóch latach pracy ich zarobki wzrastają od 2,1 do 4,7 tys. zł. Kres podwyżek następuje po 15 latach pracy.
W Internetowym Badaniu Wynagrodzeń przeprowadzonym przez firmę Sedlak & Sedlak uczestniczyło nieco ponad 70 tys. osób pracujących w bankach. Autorzy badania podkreślają jednak, że informacje pochodzą głównie od osób młodych, wykształconych, posiadających dostęp do sieci.
Rozkład wynagrodzeń całkowitych w bankowości / DGP