Rząd niemiecki zastanawia się, czy uchylić ograniczenia na rynku pracy dla obywateli nowych państw UE, w tym Polski, jeszcze przed 2009 rokiem.

Niemcy zamierzały utrzymać ograniczenia dotyczące zatrudnienia pracowników z nowych państw UE do 2011 roku. - Pod koniec sierpnia rząd będzie omawiał, czy je znieść lub zmniejszyć - mówi Christian Westhoff z biura prasowego niemieckiego ministerstwa pracy i polityki społecznej. Zastrzega jednak, że będzie to tylko część debaty dotyczącej rynku pracy, kwestii kwalifikacji zawodowych i migracji. Na początku tygodnia wiceminister tego resortu Gerd Andres powiedział, że można rozważyć zniesienie ograniczeń dla obywateli nowych państw UE przed 2009 rokiem, jeśli niemiecki rynek pracy nadal będzie odczuwał brak pracowników.
Niemiecki resort pracy będzie zwracał uwagę na kwalifikacje nowych pracowników oraz uwzględniał 3,5 mln bezrobotnych, których trzeba nauczyć nowych umiejętności odpowiadających potrzebom rynku.
Jacek Męcina z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan i Henryk Michałowicz z Konfederacji Pracodawców Polskich uważają, że otwarcie niemieckiego rynku pracy byłoby zagrożeniem dla naszego rynku pracy. - Z kraju wyjechałoby jeszcze więcej specjalistów, a najbardziej zagrożone byłyby województwa zachodnie - zauważają.
Justyna Wojteczek