Działające w Kompanii Węglowej (KW) związki zawodowe chcą pilnych rozmów z zarządem firmy na temat realizacji zawartego na początku roku porozumienia płacowego w firmie.

Niewykluczone, że wejdą w spór w tej sprawie.

Rzecznik Kompanii Węglowej Zbigniew Madej zapewnia, że porozumienie płacowe jest realizowane, a zarząd gotów jest wyjaśnić wszystkie wątpliwości związkowców.

Sprawa wiąże się z m.in. ogłoszonym w ubiegłym tygodniu pogotowiem strajkowym w kopalni "Halemba-Wirek", gdzie związki zawodowe sprzeciwiają się zmniejszeniu premii pracowników, zarzucając dyrekcji zakładu łamanie porozumienia płacowego z 3 stycznia. KW uważa akcję w tej kopalni za nielegalną, a działania dyrekcji za zgodne z odrębnym porozumieniem, zawartym w tym zakładzie 25 stycznia.

Górnicy z "Halemby-Wirka" bronią wysokości miesięcznych premii

Dziś w Kompanii Węglowej zebrał się skupiający 12 związków komitet protestacyjno-strajkowy, domagając się podjęcia rozmów z zarządem. W tej sytuacji - jak powiedział Marceli Murawski ze związku "Sierpień '80" - związkowcy z kopalni "Halemba-Wirek" jeszcze dziś mają zdecydować, czy będą prowadzić własną akcję, czy też przyłączą się do działań prowadzonych w całej Kompanii.

Według nieoficjalnych informacji PAP od przedstawicieli związków zawodowych, raczej nie dojdzie do zapowiadanego na poniedziałek 2-godzinnego strajku ostrzegawczego w kopalni "Halemba-Wirek", a ewentualne działania protestacyjne mają być prowadzone wspólnie w całej firmie. Aby tak było, związki musiałyby jednak wstąpić w spór zbiorowy z zarządem. Spór wszczęty w rudzkiej kopalni zarząd KW uważa za nielegalny, a całą akcję za bezprawną.

"Liczymy, że uda się wyjaśnić wszystkie sporne kwestie bez protestu, tak w kopalni "Halemba-Wirek", jak i w tych kopalniach Kompanii, skąd dochodzą niepokojące sygnały. Nie chcemy, aby ewentualny strajk w "Halembie" był iskrą, która podpali beczkę prochu" - powiedział wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski.

Zastrzegł, że decyzję w sprawie ewentualnego strajku w kopalni "Halemba-Wirek" podejmą samodzielnie związkowcy z tego zakładu.

We wtorek 88,9 proc. górników kopalni "Halemba-Wirek", głosujących w zorganizowanym przez związki referendum strajkowym, opowiedziało się za przystąpieniem do protestu. Frekwencja wyniosła blisko 60 proc. Także ten sondaż Kompania uznała za nielegalny.

Górnicy z "Halemby-Wirka" bronią wysokości miesięcznych premii. Związkowcy wyliczyli, że ich zmniejszenie może kosztować każdego górnika ok. 200 zł miesięcznie. Przedstawiciele KW zaprzeczają, że chcą obniżyć tegoroczne zarobki załogi, a jedynie dokonać regulacji ruchomych części wynagrodzeń w związku z przekroczeniem funduszu płac, spowodowanego odrębnym porozumieniem w tej kopalni.

"Stałe dopłaty do przepracowanych dniówek wszędzie są wypłacane w odpowiedniej wysokości"

"Sierpień '80" uważa jednak, że przyczyną tej sytuacji jest niedoszacowanie skutków ogólnego porozumienia płacowego w Kompanii, zawartego 3 stycznia pod presją strajku w tej firmie. Związkowcy przekonują, że kosztów realizacji porozumienia nieoszacowano co najmniej w 6 - 7 kopalniach. Kompania zapewnia, że porozumienie jest realizowane zgodnie z planem.

"Nie dotarły do nas żadne sygnały świadczące o tym, że porozumienie nie jest realizowane w którejkolwiek z kopalń. Gwarantowane porozumieniem stałe dopłaty do przepracowanych dniówek wszędzie są wypłacane w odpowiedniej wysokości" - zapewnił Madej.

Przypomniał, że realizacja porozumienia oceniana jest co kwartał wspólnie ze stroną społeczną. Jak powiedział, po pierwszym kwartale nie było żadnych uwag, ocena drugiego kwartału ma nastąpić po 20 lipca.

Na mocy uzgodnień z 3 stycznia górnicy otrzymali średnie podwyżki w wysokości ok. 670 zł brutto miesięcznie, co daje wzrost płac przekraczający 14,7 proc. Na wynagrodzenia Kompania przeznaczyła w tym roku o ok. 600 mln zł więcej niż w 2007 r.