Jestem w zaawansowanej ciąży. Lekarz zlecił mi badania kontrolne, które w przychodni, w jakiej prowadzona jest ciąża, można wykonać tylko w godzinach mojej pracy. Pracodawca odmówił mi udzielenia wolnego na badania, tłumacząc, że pracuję na pół etatu i że nie przedstawiłam mu wcześniej zaświadczenia stwierdzającego ciążę. W rezultacie udzielił mi urlopu bezpłatnego. Czy zachował się słusznie?

Postępowanie pracodawcy nie było zgodne z obowiązującymi przepisami. Kobieta w ciąży ma bowiem prawo do wzięcia wolnego na czas badań medycznych, bez względu na długość zatrudnienia i liczbę godzin pracy w tygodniu.
Ciążący na pracodawcy obowiązek udzielenia zwolnienia na badania ma miejsce po spełnieniu trzech przesłanek. Po pierwsze, uprawnienie do wolnego przysługuje wówczas, gdy lekarz stwierdzi, że badania są wskazane. Zlecenie badania jest zatem dla pracodawcy wiążące. Zaznaczmy, że sam już rodzaj badań (np. USG, badania laboratoryjne, itd.) nie ma wpływu na uzasadnione i skuteczne zwolnienie pracownicy na czas badań z pracy. O rodzaju i częstotliwości badań decyduje oczywiście lekarz. Co prawda zgodnie z art. 185 par. 1 k.p. udzielenie zwolnienia od pracy następuje wówczas, gdy stan ciąży stwierdzony jest świadectwem lekarskim, to zaznaczmy, że kodeks posługuje się sformułowaniem stan ciąży „powinien być”, a nie „musi być” stwierdzony świadectwem lekarskim. W przypadku, gdy ciąża jest już zaawansowana (widoczna), zaświadczenie dla zwolnienia na badania nie będzie niezbędne. Powinność przedstawienia zaświadczenia spoczywa na pracownicy. Od jego dostarczenia pracodawca obowiązany jest do stosowania ochronnych przepisów wobec kobiety, o ile ciąża nie jest już widoczna.
Po drugie, logiczne jest, że badania muszą być przeprowadzane w związku z ciążą. Wyjście do dentysty nie będzie więc podstawą do uzyskania wolnego. Po trzecie, zwolnienie na badania przysługuje, gdy nie mogą się one odbyć poza godzinami pracy. I tak, jeśli placówka, w której kobieta ma mieć przeprowadzone badania, może je wykonać w porach wykluczających obecność ciężarnej w pracy, to wolne przysługuje.
Jeśli chodzi o kwestie wynagrodzenia za czas, w którym kobieta ciężarna nie pracuje, to przysługuje jej ono w niezmienionej wysokości. Nie ma znaczenia, czy pracownica zatrudniona jest na cały etat czy też wymiar pracy jest mniejszy. Warto zwrócić uwagę, że w przypadku, gdy sam czas badań jest za długi (czyli uznano, że wykracza on poza okres niezbędny), to tego typu nieobecność w pracy może w efekcie zostać potraktowana jako choroba. Jednakże o czasie trwania badania w zasadzie i tak decyduje lekarz. Może on przykładowo zlecić badania wymagające nieobecności w pracy przez kilka dni. W razie niezdolności do pracy z powodu choroby w czasie ciąży, kobiecie przysługuje wynagrodzenie gwarancyjne z art. 92 k.p. oraz zasiłek chorobowy w wysokości 100 proc. wynagrodzenia.
Jeżeli pracodawca nie chce udzielić wolnego lub odmawia zapłaty normalnego wynagrodzenia, to pracownica może dochodzić swoich praw przed sądem pracy.
WNIOSEK
Zwolnienie na badania przysługuje, gdy zleci je lekarz, przeprowadzone są w związku z ciążą i muszą odbyć się w godzinach pracy.
SYLWIA GORTYŃSKA
ekspert z zakresu prawa pracy
PODSTAWA PRAWNA
Art. 92, art. 185 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Par. 5 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy (Dz.U. nr 62, poz. 289 z późn. zm.).