Pracownicy młodociani nie mogą pracować w pomieszczeniach, w których temperatura powietrza przekracza 30 stopni Celsjusza, a wilgotność względna powietrza wynosi co najmniej 65 proc.
Pracodawcy w okresie upałów muszą pamiętać o częstym sprawdzaniu stanu technicznego, utrzymywaniu w czystości urządzeń wentylacyjnych i klimatyzacyjnych oraz zabezpieczeniu okien i świetlików przed nadmiernym nasłonecznieniem (poprzez np. rolety, żaluzje) - mówi Bożena Borys-Szopa, główny inspektor pracy.
Wskazuje ponadto, że firmy muszą zwrócić szczególną uwagę na warunki pracy osób wykonujących prace szczególnie niebezpieczne i wymagające wysokiej sprawności psychofizycznej. Muszą także pamiętać o szczególnych prawach pracownic w ciąży i karmiących piersią.
- Nie ma przeszkód prawnych, by pracodawcy skracali czas pracy podczas upałów - wskazuje Bożena Borys-Szopa.
W jej przekonaniu, przedsiębiorcy mogą też wprowadzać dodatkowe przerwy regeneracyjne. Powinni jednak pamiętać, że w takich sytuacjach pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia.
Pracodawcy w trakcie upałów muszą także zapewnić swoim pracownikom nieodpłatne napoje w ciągu całej zmiany roboczej.
- Ich ilość nie może być ograniczona - musi zaspokajać potrzeby wszystkich pracowników - przypomina Wojciech Górecki, właściciel kancelarii prawnej z Białegostoku.
Wskazuje, że taki obowiązek pracodawców wynika z rozporządzenia Rady Ministrów z 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów (Dz.U. nr 60, poz. 279 z późn. zm.). Szefowie firm muszą wywiązywać się z niego wówczas, gdy temperatura na otwartej przestrzeni przekracza 25 stopni Celsjusza, a na stanowisku pracy w pomieszczeniu - 28 stopni Celsjusza.
Z kolei w przypadku pracowników, którzy w wysokiej temperaturze wykonują prace brudzące na otwartej przestrzeni, a którzy są pozbawieni dostępu do bieżącej wody, pracodawca musi - do celów higienicznych - zapewnić co najmniej 90 l wody dziennie na każdego pracownika.
Nieprzestrzeganie wszystkich tych obowiązków jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika.