Wcześniejsze emerytury i niskie uposażenia powodują, że w polskiej armii brakuje 12 tys. zawodowych żołnierzy. Zdaniem posłów, konieczne jest stworzenie systemu gratyfikacji za dłuższą służbę.
W 2010 roku mężczyźni, którzy w tym roku ukończą 19 lat, nie zostaną powołani do zasadniczej służby wojskowej. Nie wiadomo jednak, czy planowane stworzenie armii zawodowej będzie do tego czasu możliwe.
Według płk. Wojciecha Ozgi, rzecznika prasowego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, obecnie w armii jest wolnych 12 tys. etatów. Dodaje, że obecnie służy w wojsku 75,5 tys. żołnierzy zawodowych i 55,5 tys. poborowych. Jest 146 generałów i 24,2 tys. oficerów.
- Najgorsze jest to, że wolne etaty są we wszystkich grupach podoficerów i oficerów - mówi Janusz Zemke, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Według Ministerstwa Obrony Narodowej, w ostatnich latach coraz więcej zawodowych żołnierzy odchodzi ze służby. W 2003 roku tylko 21,1 proc. z nich złożyło wypowiedzenie ze służby, a w ubiegłym roku aż 86,5 proc. odeszło na własną prośbę.
- Konieczne jest stworzenie dodatkowych zachęt dla żołnierzy, by nie odchodzili ze służby po 15 latach, kiedy uzyskają prawo do wcześniejszej emerytury, ale by zostali w wojsku jak najdłużej - mówi Janusz Zemke.
Jego zdaniem, rząd albo Sejm powinien przygotować nowe rozwiązania, które będą finansowo motywować do jak najdłuższej służby.
Według Mieczysława Marcina Łuczaka (PSL), wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Obrony Narodowej, jedynym sposobem zachęcenia do podjęcia zawodowej służby jest podwyższenie uposażeń.
- W armii nie zatrudnią się wysokiej klasy fachowcy, jeśli ich zarobki będą niższe niż na otwartym rynku pracy - dodaje.
Problem rozumie także resort obrony, który planuje najbardziej zwiększyć uposażenia zasadnicze na najniższych stanowiskach służbowych. W tym roku zarobki starszych szeregowych wzrosną o 21 proc., podoficerów od 16 do 19 proc., oficerów młodszych od 14 proc. do 15 proc., a oficerów starszych o 13 proc.
- W związku z podjętą decyzją o rozpoczęciu procesu profesjonalizacji sił zbrojnych zwiększony zostanie limit zatrudnienia żołnierzy nadterminowych. Jednocześnie kierownictwo MON podjęło decyzję o podwyższeniu stawek uposażenia zasadniczego tej grupy żołnierzy - wyjaśnia płk Cezary Siemion, dyrektor departamentu prasowo-informacyjnego MON.
Dzięki temu uposażenie zasadnicze szeregowców wzrośnie o 55 proc., do kwoty 1750 zł, a starszych szeregowych - o 50 proc., do kwoty 1800 zł. Wszyscy żołnierze nadterminowi są uprawnieni do otrzymywania całodziennego bezpłatnego wyżywienia lub równoważnika pieniężnego na ten cel w wysokości 300 zł miesięcznie. Planowane jest także przygotowanie specjalnych dodatków m.in. dla lekarzy, inżynierów oraz nurków głębinowych.