Pracownik migrujący jest z zasady ubezpieczony w państwie zatrudnienienia. Korzysta z takich samych świadczeń socjalnych jak obywatele państwa przyjmującego. Zamieszkiwanie w innym państwie członkowskim niż miejsce pracy nie pozbawia go prawa do należnych świadczeń.

Austriaczka G. Hartmann poślubiła w 1990 roku obywatela Niemiec. Małżonkowie zamieszkali w Austrii wraz z trójką swoich dzieci, urodzonych kolejno w 1991 r., 1993 r. i 1997 r. G. Hartmann zajmowała się wychowywaniem dzieci, a jej mąż pracował na stanowisku urzędnika pocztowego w Niemczech. G. Hartmann domagała się od niemieckiego organu ubezpieczeniowego przyznania zasiłku z tytułu opieki nad swoimi dziećmi. Jednak każdy z jej wniosków został odrzucony z uwagi na to, że nie miała miejsca zamieszkania w Niemczech, jak również nie wykonywała działalności zawodowej na terenie tego państwa.
W tej sytuacji Austriaczka wniosła skargę do Sozialgericht Munchen (sąd do spraw ubezpieczeń społecznych w Monachium). Sąd podzielił zdanie organu ubezpieczeniowego i oddalił jej powództwo, podobnie postąpił sąd apelacyjny. Jego zdaniem G. Hartmann nie mogła otrzymać zasiłku z tytułu opieki nad dzieckiem zarówno na podstawie prawa niemieckiego, a także prawa wspólnotowego.
Sprawa trafiła w końcu do bawarskiego krajowego sądu ds. ubezpieczeń społecznych, który postanowił zadać dwa pytania prejudycjalne Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości. Pierwsze z nich dotyczyło wykładni rozporządzenia Rady (EWG) nr 1612/68 z dnia 15 października 1968 r. w sprawie swobodnego przepływu pracowników wewnątrz Wspólnoty (Dz.U. L. 257, str. 2) i wyjaśnienia czy za pracownika migrującego można uznać obywatela niemieckiego zatrudnionego na stanowisku urzędnika pocztowego w Niemczech, który przeniósł w 1990 r. swoje miejsce zamieszkania do Austrii. Drugie pytanie natomiast dotyczyło wyjaśnienia, czy stanowi dyskryminację pośrednią wykluczenie małżonka pracownika migrującego z niemieckiego prawa do zasiłku z tytułu opieki nad dzieckiem z tego powodu, że jako niepracujący obywatel Austrii zamieszkały na terytorium własnego kraju nie miał w Niemczech stałego miejsca zameldowania.
Trybunał w wyroku z 18 lipca 2007 r. stwierdził, że osiedlenie się pana Hartmanna w Austrii w celach innych niż zawodowe nie uzasadniało zakwestionowania jego statusu pracownika migrującego, który nabył z chwilą przeniesienia swego miejsca zamieszkania do Austrii i jednocześnie wykonywał swoją działalność zawodową w Niemczech. Zdaniem Trybunału sytuacja pracownika przygranicznego, takiego jak pan Hartmann, objęta jest zakresem postanowień traktatu WE dotyczących swobodnego przepływu osób, a tym samym rozporządzenia nr 1612/68. Pan Hartmann miał więc prawo domagać się przestrzegania zasady równego traktowania, bowiem na podstawie art. 7 ust. 2 rozporządzenia nr 1612/68 jako pracownik migrujący był uprawniony do korzystania z takich samych przywilejów socjalnych i podatkowych jak pracownicy krajowi. W związku z powyższym, zdaniem ETS nie można odmówić przyznania zasiłku z tytułu opieki nad dzieckiem małżeństwu, takiemu jak państwo Hartmann, które nie ma wprawdzie miejsca zamieszkania w Niemczech, ale jeden z małżonków wykonuje w tym państwie działalnolność zawodową w pełnym wymiarze.
Sprawa C-212/05