Jednym z elementów apelacji może być powołanie nowych faktów i dowodów. Strona wnosząca apelację musi jednak pamiętać, że zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd II instancji może te fakty czy dowody pominąć, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później.

Zauważyć trzeba, ze przepis art. 381 k.p.c. nie używa określenia „sąd pomija nowe fakty i dowody”, lecz określenia „sąd może pominąć”, co oznacza, że sąd może uwzględnić nowe fakty i przeprowadzić nowe dowody, jeżeli uzna to za konieczne dla wyjaśnienia sprawy.
Potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody może wynikać z zawartych w motywach wyroku sądu I instancji stwierdzeń dotyczących okoliczności przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 23 listopada 2004 r., (I UK 30/04, OSNP 2005/11/162) sąd II instancji nie powinien pomijać nowych faktów i dowodów zgłoszonych w apelacji, jeżeli o potrzebie ich powołania strona dowiedziała się z uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Podobnie wypowiedział się SN w wyroku z 17 lutego 2004 r. III CK 226/02, niepubl.) uznając, że wykładnia zawartego w art. 381 k.p.c. wyrażenia potrzeby zgłoszenia nowych faktów i dowodów nie może być oderwana od okoliczności konkretnego przypadku, w tym także od właściwości osobistych strony i nie może stanowić przeszkody do wyświetlenia podstawowych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, gdy niezbędny ku temu wniosek w postępowaniu apelacyjnym został jednak zgłoszony, a skarżący, np. z powodu nieskorzystania z fachowego pełnomocnika, mógł mieć odmienny pogląd co do konieczności wcześniejszego zgłoszenia takiego dowodu bądź opóźnienie jest usprawiedliwione przebiegiem postępowania.
W moim jednak przekonaniu, jeżeli strona w postępowaniu przed sądem I instancji nie powołuje się na określone fakty lub dowody, gdyż uważa, iż jest to niepotrzebne, a później powołuje się na nie w apelacji, to sąd II instancji może je pominąć. Podobnie strona, która z przyczyn zawinionych uniemożliwiła przeprowadzenie dowodu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, nie może skutecznie w postępowaniu apelacyjnym podnosić zarzutu nieprzeprowadzenia tego dowodu. Ponadto okoliczność, że strona występowała przez sądem I instancji bez adwokata, nie stanowi samoistnej podstawy powołania się w apelacji na nowe fakty i dowody (por. wyrok SN z 15 marca 2006 r., II PK 165/05, OSNP 2007/5-6/69).
ANDRZEJ MAREK
sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy
Andrzej Marek, sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy / DGP