Wiceminister zdrowia Marek Twardowski zapowiedział, że w piątek przedstawi nową listę leków refundowanych. Znajdzie się na niej kilkadziesiąt nowych preparatów.

"To będzie prezent z okazji Dnia Praw Pacjenta" - mówił wiceminister w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie.Twardowski wyjaśnił, że zamierza zmienić rozporządzenie o liście chorób przewlekłych. Mają się na niej znaleźć trzy nowe poważne choroby. Nie chciał jednak powiedzieć jakie.

"W przyszłym tygodniu, gdy dokument zostanie zaakceptowany przez moją szefową, ogłosimy jakie są to schorzenia. Chorujący na nie będą mieli dostęp do bezpłatnych leków" - zapewnił wiceminister.Poinformował, że od jakiegoś czasu pacjenci, lekarze oraz konsultanci krajowi zgłaszali zapotrzebowanie, by te choroby znalazły się na liście. Jak zaznaczył, są one na tyle poważne, że chorzy nie są w stanie sami pokryć kosztów leczenia.

"Nie jestem zwolennikiem stałego zmniejszania kosztów refundacji leków"

"Nie jestem zwolennikiem stałego zmniejszania kosztów refundacji leków przez NFZ, jak to ostatnio miało miejsce. Oczywiście musimy brać pod uwagę możliwości finansowe funduszu, ale w tej chwili NFZ pokrywa jedynie 65 proc. kosztów refundacji, a 35 proc. - pacjenci, najwięcej w Europie. Chciałbym to zmienić" - powiedział Twardowski.

Podkreślił, że aby nie być posądzany o uleganie wpływom koncernów farmaceutycznych, dba o transparentność wszelkich procedur, a wszystkie spotkania przedstawicieli resortu z przedstawicielami firm są nagrywane.Twarowski zaznaczył, że jeśli chodzi o refundowanie leków, ostateczną decyzję podejmuje minister zdrowia.

"Agencja Oceny Technologii Medycznych przedstawia ministrowi swoje rekomendacje, ale nie ma wpływu jego na decyzje. W tych kwestiach doradza mu również Zespół ds. Gospodarki Lekami, w skład którego wchodzą przedstawiciele resortów zdrowia, finansów, gospodarki oraz NFZ" - poinformował wiceminister.