Wzrost wynagrodzenia o 1200 zł od 2019 r. i sześciodniowy urlop szkoleniowy obiecał minister zdrowia ratownikom. Ci zgodzili się w zamian odstąpić od akcji protestacyjnej.
Po ogłoszeniu października miesiącem bez ratownika związkowcy po raz kolejny usiedli do negocjacji z resortem. I tym razem osiągnęli efekt. – Ustaliliśmy, że będziemy nadal zrównywać ich pensje z płacami pielęgniarek – poinformował rzecznik resortu Krzysztof Jakubiak.
– Częściowy sukces po bardzo burzliwych negocjacjach – tak ratownicy podsumowali wczorajsze spotkanie.
W porozumieniu, które podpisano, zagwarantowano im wprowadzenie średniego miesięcznego wzrostu wynagrodzenia – wraz ze wszystkimi składnikami i pochodnymi w przeliczeniu na etat albo jego równoważnik – o 400 zł brutto, czyli do kwoty 1200 zł. Ma to nastąpić od przyszłego roku. Natomiast najpóźniej do grudnia 2019 r. strony powrócą do rozmów na temat kolejnej transzy w wysokości 400 zł (która byłaby wypłacana od 2020 r.), czyli zrównania dodatku dla ratowników z tym, który przyznano pielęgniarkom – w sumie 1600 zł.
– Było ostro, spotkanie było kilkakrotnie przerywane, w komitecie protestacyjnym nie było jednomyślności. Zastrzeżenie budził punkt dotyczący czwartej transzy. Minister daje słowo, że będzie to dotrzymane, ale na piśmie nie może tego zagwarantować, bo te pieniądze mają pochodzić z budżetu na 2020 r., który będzie ustalany po wyborach. Zadeklarował, że jeśli on albo jego partia będą o tym decydować, to dotrzymają słowa – relacjonował po spotkaniu Roman Badach-Rogowski z Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych.
Minister zobowiązał się, że do 15 grudnia br. wydane zostaną akty prawne, które zagwarantują realizację pierwszej części porozumienia.
Strony umówiły się także, że w ramach Rady Dialogu Społecznego zostaną zainicjowane prace nad nowelizacją ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w podmiotach leczniczych (Dz.U. z 2017 r. poz. 1473), uwzględniające postulaty ratowników.