Jeśli matce najpierw przyznano świadczenie rodzicielskie, a dopiero potem zasiłek dla bezrobotnych, to nie ma podstaw do obniżania tego pierwszego o kwotę wsparcia wypłacanego przez powiatowy urząd pracy (PUP).
Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Olsztynie, który rozpatrywał skargę dotyczącą świadczenia rodzicielskiego, czyli tzw. kosiniakowego. Jest ono przyznawane osobom niemającym prawa do zasiłku macierzyńskiego z ZUS po urodzeniu dziecka.
Świadczenie zostało przyznane matce 8 listopada 2017 r. w wysokości tysiąca złotych miesięcznie (na okres od 28 października 2017 r. do 27 października 2018 r.). Jednak 21 lutego br. gmina zmieniła wcześniejszą decyzję i obniżyła wysokość wsparcia o kwotę zasiłku dla bezrobotnych, do którego matka uzyskała prawo od 18 stycznia. Uzasadniła to treścią art. 17c ust. 6 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1952 ze zm.). Zgodnie z nim w przypadku urodzenia dziecka przez kobietę w czasie otrzymywania przez nią zasiłku dla bezrobotnych, przedłużonego okresu jego pobierania lub w ciągu miesiąca po jego zakończeniu świadczenie rodzicielskie stanowi różnicę pomiędzy jego wysokością a kwotą należnego zasiłku.
Matka wskazywała, że wsparcie powinno jej przysługiwać w pełnej wysokości, bo dziecko urodziła przed uzyskaniem prawa do pieniędzy z PUP. Odwołała się więc od decyzji gminy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO), ale organ utrzymał ją w mocy. Jego zdaniem wobec przyznania kobiecie zasiłku gmina była zobligowana do zmiany swojej wcześniejszej decyzji oraz obniżenia wysokości kosiniakowego za miesiące, w których była uprawniona do obu form wsparcia.
Po tym rozstrzygnięciu matka złożyła skargę do WSA, w której zarzuciła nieprawidłową interpretację art. 17c ust. 6 ustawy. Sąd przyznał jej rację i uchylił wcześniejsze decyzje SKO oraz gminy. Wskazał, że z brzmienia wspomnianego przepisu w sposób jednoznaczny wynika, że ograniczenie wysokości świadczenia rodzicielskiego o kwotę pobieranego zasiłku dla bezrobotnych ma miejsce tylko wtedy, gdy dziecko urodzi się w trakcie otrzymywania tego drugiego. Artykuł ten nie odnosi się natomiast do sytuacji, gdy w czasie uzyskiwania kosiniakowego z gminy przyznany zostaje zasiłek z PUP. Faktyczne okoliczności sprawy są bowiem odwrotne od unormowania określonego w art. 17c ust. 6.
Dodatkowo, zdaniem WSA, powodem uzasadniającym obniżenie świadczenia rodzicielskiego o wysokość przyznanego później zasiłku nie może być to, że kobiety, które urodzą dziecko w trakcie otrzymywania wsparcia dla bezrobotnych, otrzymują zmniejszone kosiniakowe, bo sytuacja obu tych grup jest do siebie bardzo zbliżona. Sąd podkreślił, że po pierwsze, nie jest to sytuacja identyczna, a po drugie, nie można bez podstawy prawnej ograniczać uprawnień jednej grupy osób (należy do niej skarżąca) tylko dlatego, że kobiety, które urodziły dziecko w ciągu otrzymywania zasiłku dla bezrobotnych, mają obniżone świadczenie rodzicielskie. Ponadto WSA podkreślił, że w rozpoznawanej sprawie nie występuje przypadek, w którym przyznanie zasiłku dla bezrobotnych w okresie pobierania świadczenia rodzicielskiego skutkowałoby uznaniem, że to wsparcie nie należy się matce. Katalog takich przesłanek jest zamknięty i określony w art. 17c ust. 9 ustawy.

ORZECZNICTWO

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 26 czerwca 2018 r., sygn. akt II SA/Ol 356/18.