Najczęściej stosowaną przez urzędy pracy formą zabezpieczenia spłaty dotacji udzielonej bezrobotnemu na rozpoczęcie działalności gospodarczej są poręczenia.
Od 1 lutego bezrobotny może ubiegać się w urzędzie pracy o 18,6 tys. zł dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Żeby ją otrzymać, musi m.in. przedstawić zabezpieczenie jej spłaty. Jak sprawdziliśmy, urzędy pracy najczęściej stosują poręczenie. Na przykład, w urzędzie lubelskim 90 proc. wszystkich udzielanych dotacji jest w ten sposób zabezpieczanych. W Goleniowie stosują tylko poręczenie.
Jak się okazuje, urzędy mają różne wymagania dotyczące poręczycieli. W urzędzie lubelskim może być jeden albo dwóch. Jeden, jeśli zarabia co najmniej 2 tys. zł brutto miesięcznie i ma umowę na czas nieokreślony lub określony na co najmniej dwa lata. Dwaj poręczyciele są wymagani, jeśli zarabiają od 1,5 do 2 tys. zł brutto. Wymogi dotyczące terminu umowy o pracę są takie same jak w przypadku jednego poręczyciela. W urzędzie goleniowskim wymogi są łagodniejsze niż w lubelskim. W Goleniowie wystarczy jeden poręczyciel, jeśli zarabia co najmniej 1,8 tys. zł brutto miesięcznie.
- Może to być umowa na czas nieokreślony, albo określony - mówi Anna Turek z urzędu pracy w Goleniowie.
Poręczenie jest jednym z pięciu zabezpieczeń dopuszczalnych przez prawo. Jest ono, podobnie jak pozostałe cztery wymienione w par. 10 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 15 stycznia 2009 roku. Pozostałymi formami zabezpieczenia są: weksel z poręczeniem wekslowym (aval), gwarancja bankowa, zastaw na prawach lub rzeczach albo blokada rachunku bankowego. Urzędy pracy nie chcą jednak z nich korzystać.
- Unikamy dzięki temu długotrwałych procedur z bankami, notariuszami i sądami - mówi Anna Turek.
Grażyna Gwiazda, dyrektor urzędu pracy w Lublinie podkreśla, że poręczenie jest korzystne także dla bezrobotnego.
- Każda inna forma zabezpieczenia niż poręczenie jest dla osoby bezrobotnej znacznie bardziej kosztowna niż poręczenie - mówi Grażyna Gwiazda.
Dodaje, że poręczyciel musi jedynie przedstawić zaświadczenie z firmy o swoich zarobkach.
Natomiast osoba bezrobotna poniesie koszty związane z zastosowaniem pozostałych form zabezpieczenia spłaty dotacji, na przykład wynagrodzenia dla notariusza.
Bezrobotni mogą ubiegać się o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej od 2004 roku. Wtedy weszła w życie ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 69, poz. 415 z późn. zm.). Wcześniej mogli starać się o nisko oprocentowane pożyczki na ten cel. Kwota dotacji wynosiła od 2004 roku do lutego 2009 r. maksymalnie równowartość pięciokrotności przeciętnego wynagrodzenia. Jeszcze w styczniu bieżącego roku było to 14,8 tys. zł. Od niedawna, bo od lutego 2009 r., dotacja jest wyższa. Odpowiada sześciokrotności przeciętnego wynagrodzenia (18,6 tys. zł).
46,2 tys. osób bezrobotnych otrzymało dotację na prowadzenie działalności gospodarczej do grudnia 2008 roku
Podstawa prawna
● Rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 15 stycznia 2009 roku w sprawie szczegółowych warunków i trybu dokonywania refundacji ze środków Funduszu Pracy kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego, przyznawania bezrobotnemu środków na podjęcie działalności gospodarczej oraz form zabezpieczenia zwrotu otrzymanych środków (Dz.U. nr 5, poz. 26).