Ministerstwo Zdrowia uznało pediatrię za specjalizację deficytową. Dzięki temu lekarze rezydenci, którzy wybiorą tę dziedzinę medycyny, zarobią więcej niż ich koledzy.
Z uchwalonej 20 lutego 2008 r. ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty wynika, że wynagrodzenie lekarzy rezydentów będzie uzależnione od dziedziny medycyny oraz od okresu specjalizacji. Przez pierwsze dwa lata specjalizacji lekarze będą otrzymywać 3170 zł, natomiast w dziedzinach priorytetowych - 3602 zł. Po dwóch latach wynagrodzenie to wzrośnie do 3458 zł, a w dziedzinach priorytetowych do 3890 zł.
- To dobra informacja dla młodych lekarzy. Już widać wyższe zainteresowanie specjalizacjami w dziedzinie pediatrii. Tak jest np. w województwie dolnośląskim - mówi profesor Alicja Chybicka, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
Jak wynika z danych PTP, 56 lat to średni wiek wśród pediatrów.
- Ponad tysiąc pediatrów jest już w wieku przedemerytalnym. Ich przejście na emeryturę spowodowałoby dramatyczne ograniczenie w dostępie do świadczeń przez nich udzielanych. Muszą, niestety, wstrzymać się z przejściem na emeryturę do momentu aż do zawodu trafi kolejne pokolenie pediatrów, co może potrwać 7-8 lat - dodaje profesor Alicja Chybicka.
Te zmiany nie poprawią jednak sytuacji w pediatrii, gdy oddziały dziecięce będą nadal deficytowe. W ostatnich latach doszło do zmniejszenia liczby łóżek pediatrycznych, jak i do likwidacji części oddziałów.
- W województwie łódzkim liczba łóżek na oddziałach pediatrycznych została zmniejszona o 46 proc. - podaje profesor Jerzy Stańczyk, członek zarządu głównego PTP.
To powoduje, że w okresie wzmożonej zachorowalności brakuje łóżek na przyjęcie najmniejszych dzieci z zapaleniem płuc.
- Sytuację pogorszyło wprowadzenie jednorodnych grup pacjentów. Wycena niektórych świadczeń była niedoszacowana nawet o 20-30 proc.
Protest dyrektorów 16 największych szpitali pediatrycznych spowodował zmianę tych warunków. Zostało zawarte porozumienie z resortem zdrowia i NFZ, które gwarantuje, że szpitale te będą otrzymywać takie same środki finansowe, jak w drugiej połowie 2008 roku bez jednoczesnego zwiększenia liczby wykonywanych procedur.