Swoje kwalifikacje zawodowe pielęgniarki mogą uzupełniać na studiach pomostowych dofinansowanych z funduszy unijnych. Jeśli wcześniej zdecydowały się na studia płatne, nie uzyskają refundacji poniesionych kosztów.
Te pielęgniarki, które kształciły się w starym systemie (przed wejściem Polski do UE), muszą uzupełnić wykształcenie do poziomu licencjata, jeśli chcą, by ich kwalifikacje były uznawane automatycznie w innych krajach unijnych. Uzupełnianie kwalifikacji odbywa się w systemie tzw. studiów pomostowych.
Od roku akademickiego 2008/2009 takie studia są dofinansowywane ze środków UE (Poddziałanie 2.3.2 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki). W zależności od uczelni studia pomostowe są dla pielęgniarek albo bezpłatne, albo wymagana jest dopłata, która nie może jednak przekroczyć 400 zł za semestr. W latach 2007-20013 na dofinansowanie studiów pomostowych jest przeznaczonych 179.6 mln zł. Ministerstwo Zdrowia, które jest realizatorem programu, zamierza opłacić kształcenie dla 24 tys. pielęgniarek.
W 2009 roku resort wyda na ten cel 24 mln zł, co pozwoli sfinansować studia pomostowe dla 4.5 tys. osób.
Jednak część pielęgniarek nie wiedziała o tym i rozpoczęła studia płatne. Występują do resortu zdrowia o refundację, ale w takiej sytuacji nie jest to możliwe.
Każda pielęgniarka, która rozpocznie studia płatne, sama ponosi koszty nauki.
- Nasz projekt jest kierowany do osób, które rozpoczynają studia i kończą je, korzystając z dofinansowania przez cały okres nauki - wyjaśnia Beata Cholewka, dyrektor Departamentu Pielęgniarek i Położnych w Ministerstwie Zdrowia.
O środki finansowe nie ubiega się konkretna pielęgniarka, lecz uczelnia. Na razie umowy ramowe z resortem zdrowia na 2009 rok podpisały 53 szkoły kształcące pielęgniarki. W czerwcu będzie znana ich ostateczna lista, która zostanie opublikowana na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia.
Pierwsze pielęgniarki (2909 osób) rozpoczęły naukę na studiach pomostowych w roku akademickim 2008/2009. Studiują w 32 publicznych i niepublicznych uczelniach wybranych przez resort zdrowia w przetargu.
Według szacunkowych danych Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, w starym systemie kształcenia kwalifikacje uzyskało 60-70 proc. spośród 220 tys. czynnych zawodowo pielęgniarek. Nie muszą one kończyć studiów pomostowych, jeśli zamierzają wykonywać zawód w Polsce.
- Wiele koleżanek chce studiować ze względów prestiżowych - podkreśla Elżbieta Buczkowska, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych. Kształcenie zawodowe muszą natomiast uzupełnić te pielęgniarki, które zamierzają podjąć pracę w innych krajach UE.