W wielu urzędach pracy w całej Polsce liczba chętnych do udziału w szkoleniach kilkakrotnie przewyższa liczbę oferowanych miejsc.
Powiatowe urzędy pracy w całej Polsce odnotowują rekordową liczbę bezrobotnych chcących się doszkolić lub przekwalifikować. Na niektóre kursy trzeba czekać w kolejce nawet po kilka miesięcy.

Rekordy popularności

Gdy liczba chętnych na poszczególne kursy znacznie przewyższa liczbę miejsc, urzędy wprowadzają dodatkowe kryteria naboru.
- Bierzemy pod uwagę przede wszystkim kwalifikacje związane z wykonywaniem zawodu, w ramach którego odbywa się szkolenie. Ważny jest też okres zarejestrowania i to, czy osoba wcześniej brała udział w szkoleniach - informuje Urszula Bociek, kierownik działu pośrednictwa pracy i szkoleń PUP w Rzeszowie.
Dodaje, że w tym roku szkolenia w urzędzie cieszą się o wiele większym zainteresowaniem bezrobotnych niż jeszcze rok temu. Problem w tym, że liczba chętnych zdecydowanie przewyższa liczbę przewidzianych miejsc.
Identyczna sytuacja jest też w Nowym Sączu. Izabela Ziębowicz, kierownik działu rozwoju zawodowego i poradnictwa PUP w Nowym Sączu, informuje, że na poszczególne kursy przeznaczone dla maksymalnie 15 osób zgłosiło się już po 60 kandydatów.
- W poprzednim roku mieliśmy problemy z naborem na niektóre kursy, natomiast teraz wiele z nich, takich jak: audytor energetyczny czy szwaczka są zapełnione - dodaje Jacek Januszkiewicz, kierownik działu rynku pracy PUP w Skierniewicach.
Z kolei w Kielcach największą popularnością spośród zaplanowanych na pierwsze półrocze roku 22 szkoleń cieszą się kursy kosmetyczne, księgowości i prawa jazdy kategorii C.
- Mężczyźni najchętniej zapisują się na szkolenia związane z obsługą ciężkiego sprzętu budowlanego, np. koparki oraz wózków widłowych. Kobiety preferują za to kursy biurowe związane z kadrami, obsługą komputera, a także pracą fryzjerki czy sprzedawczyni - wylicza Henryk Mydlarz, kierownik działu poradnictwa i rozwoju zawodowego PUP w Zabrzu.
Maria Izdebska, dyrektor PUP w Włocławku, zwraca z kolei uwagę, że w jej mieście bezrobotni najchętniej wybierają kursy przedsiębiorczości związane z zakładaniem własnej działalności gospodarczej.



Szkolenia indywidualne

Kursy grupowe to niejedyna forma szkoleń, z których mogą skorzystać bezrobotni. Każdy z nich może zostać skierowany przez lokalnego starostę na szkolenie indywidualne. Warunek: musi dobrze uzasadnić celowość tego szkolenia.
Urzędnicy twierdzą, że propozycje kursów indywidualnych często pokrywają się z tymi organizowanymi przez urzędy, ale zdarzają się też programy autorskie. Tak jest m.in. w Gdańsku, gdzie już od trzech lat bezrobotni mogą korzystać z programu Talon na szkolenie.
- Wartość talonu wynosi 4 tys. zł, a bezrobotny sam umawia się z ośrodkiem szkolącym i informuje o tym urząd - mówi Beata Glock, rzecznik prasowy PUP w Gdańsku.
Dodaje, że o ile w 2007 roku skorzystało z tej możliwości tylko 6 osób, to w 2008 roku było ich 22. Do marca tego roku talon pobrało już 35 bezrobotnych.

Praca tylko dla fachowców

Pomimo ogromnego zainteresowania szkoleniami w urzędach pracy brakuje nowych ofert od pracodawców.
- W lutym pracodawcy zgłosili do urzędu 385 ofert pracy, o 808 mniej niż w styczniu - porównuje Barbara Glock z Gdańska. Dodaje, że najbardziej poszukiwani są pracownicy biurowi, monterzy instalacji elektrycznych i wodociągowych, nauczyciele, kucharze.
O oferty pracy niełatwo jest też w Zabrzu.
- Rok temu na naszej tablicy z ofertami nie było miejsca na wywieszanie nowych ogłoszeń. Teraz sytuacja jest już inna - mówi Danuta Zalewska, kierownik działu pośrednictwa pracy PUP w Zabrzu. Najwięcej ofert pracy jest obecnie w Zabrzu dla fryzjerów, ochroniarzy, lakierników i mechaników.
W Nowym Sączu o pracę najłatwiej jest w branży gastronomicznej i handlu, ale są też oferty dla psychologa, informatyka czy menedżera do ośrodka SPA.
- Pracodawcy szukają teraz szczególnie cukierników, kucharzy, elektryków samochodowych i agentów ubezpieczeniowych - podaje Rafał Szwed, rzecznik prasowy PUP w Kielcach.
W Białymstoku pracę mogą znaleźć teraz głównie budowlańcy, mechanicy, sprzedawcy i kierowcy w transporcie międzynarodowym.
Również w Skierniewicach poszukiwane są osoby o konkretnym zawodzie, typu blacharz, inżynier budowy, kelner, barman, pielęgniarka oraz księgowa.