Konieczne jest wprowadzenie zmian w ustawie o rehabilitacji, które pozwolą racjonalniej wydawać pieniądze przeznaczone na dofinansowanie wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników - wynika z raportu NIK o dofinansowaniu przez PFRON wynagrodzeń osób niepełnosprawnych.

Dofinansowanie do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników jest przekazywane pracodawcom co miesiąc przez PFRON i - zdaniem NIK - stanowi jeden z instrumentów polityki państwa, mających na celu aktywizację zawodową osób niepełnosprawnych, które dzięki temu mogą znaleźć zatrudnienie w zakładach pracy chronionej albo na otwartym rynku pracy.

Z raportu NIK przesłanego w piątek PAP wynika, że większość pracodawców spełniła warunki do otrzymania dofinansowania. Wspomniane w raporcie nieprawidłowości dotyczyły głównie niedopełnienia obowiązku terminowych wpłat składek od wynagrodzeń pracowników. Opóźnienia przekraczały 14 dni, największe 8 miesięcy. Wartość wypłaconego przez PFRON dofinansowania wynagrodzeń za te miesiące wyniosła prawie 1 mln 400 tys. zł.

Zdaniem autorów raportu, problemem jest także gospodarowanie przez pracodawców zakładowymi funduszami rehabilitacji osób niepełnosprawnych (ZFRON), z których co najmniej 15 proc. musi być przeznaczone na indywidualne programy rehabilitacji, a 10 proc. na pomoc dla niepełnosprawnych pracowników. Niektórzy pracodawcy wykorzystywali pieniądze zgromadzone na rachunkach ZFRON na cele niezwiązane z rehabilitacją pracowników niepełnosprawnych, najczęściej traktując je jako źródło darmowych pożyczek, pozwalających regulować bieżące zobowiązania i poprawiających płynność finansową firmy. W takim przypadku pracodawca ma obowiązek wpłacić 100 proc. ich wartości na rachunek ZFRON oraz wpłacić "karną" opłatę 30 proc. na rachunek PFRON.

W związku z wykrytymi nieprawidłowościami NIK zaapelowała do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej o wprowadzenie do ustawy o rehabilitacji przepisów określających termin zwrotu do ZFRON pełnej kwoty pobranej na cele niezgodne z przeznaczeniem oraz ustalenie maksymalnej wysokości karnej opłaty.

Jak czytamy w raporcie, w latach 2014-2016 PFRON przeprowadził 334 kontrole u pracodawców korzystających z dofinansowania - obejmowały one corocznie około 0,4 proc. wszystkich beneficjentów. NIK wykazała, że postępowania kontrolne PFRON były przewlekłe. Od analizy danych o pracodawcy do skierowania do niego zawiadomienia o kontroli upływały nawet 442 dni, a czas trwania kontroli wynosił średnio 142 dni. Wpływało to, w razie ujawniania nieprawidłowości finansowych, na wydłużenie okresu nieuprawnionego pobierania przez pracodawcę dofinansowania, którego zwrotu nie udawało się później wyegzekwować.

Zdaniem NIK, ustawa o rehabilitacji powinna przewidywać możliwość zablokowania przez PFRON w szczególnie uzasadnionych przypadkach wypłaty dofinansowań. Podobnie powinno być w razie blokowania przez pracodawców kontroli prowadzonych przez Fundusz.

W okresie badanym przez NIK skuteczność kierowanych przez PFRON do organów ścigania zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z dofinansowaniem była mała. Spośród wszystkich 18 zawiadomień, dotyczących 35 pracodawców, tylko w jednej sprawie został skierowany do sądu akt oskarżenia, a osiem spraw zakończyło się umorzeniem (pozostałe pozostawały w toku). NIK przeanalizowała 34 decyzje PFRON wydane w latach 2015-2016 w sprawie zwrotu ponad 24 mln zł. Do 30 czerwca 2017 r. nie wyegzekwowano ani złotówki.

Z ustaleń kontroli NIK wynika, że konieczne jest wprowadzenie zmian w ustawie o rehabilitacji lub przepisach wykonawczych, które pozwolą racjonalniej wydawać pieniądze na dofinansowanie wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Dlatego NIK wystosowała apel do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej o doprecyzowanie sposobu oceny spełnienia warunku otrzymania dofinansowania w razie odprowadzenia przez pracodawcę w terminie tylko części kosztów płacy.

Jak donosi NIK, w PFRON działa elektroniczny System Obsługi Dofinansowań i Refundacji (SODiR), rejestrujący m.in. beneficjentów pomocy, dokumentujący dofinansowania do wynagrodzeń i refundację składek na ubezpieczenia społeczne niepełnosprawnych. Nie jest jednak przystosowany do wymiany danych z innymi publicznymi bazami danych, np. z Krajowym Rejestrem Sądowym czy ZUS. Ustawa o rehabilitacji nie przewidywała możliwości korzystania przez PFRON z danych Elektronicznego Krajowego Systemu Monitoringu Orzekania o Niepełnosprawności (EKSMON), brak było też jednej bazy orzeczeń wydawanych przez lekarzy orzeczników ZUS i KRUS.

Fundusz nie mógł zatem sprawdzać na bieżąco, czy orzeczenia wobec osób zgłaszanych do dofinansowania pozostają aktualne, a tym samym, czy wypłata pieniędzy, o które wnioskują pracodawcy, jest uzasadniona. W latach 2016-2017 Fundusz zabiegał o wprowadzenie zmian do ustawy o rehabilitacji, mających zapewnić mu dostęp do danych systemu EKSMON. Do dnia kontroli NIK zmiany takie nie zostały dokonane. Dlatego NIK zaapelowała o wprowadzenie przepisów rozszerzających uprawnienia PFRON do korzystania z zewnętrznych baz danych wraz z określeniem zakresu dostępu do tych danych oraz zasad ich wymiany i ochrony.

Kontrolą objęto PFRON i 17 pracodawców, którzy otrzymali dofinansowanie z Funduszu w latach 2014-2016.

Corocznie PFRON przeznacza na dofinansowanie wynagrodzeń osób niepełnosprawnych prawie 3 mld zł, co stanowi ponad 60 proc. jego rocznych wydatków. Taką formą pomocy objęto około 30 tys. pracodawców i 250 tys. osób niepełnosprawnych.