Pracownicy w nocy z 28 na 29 marca (przejście na czas letni) będą pracować godzinę krócej. Pracodawca musi zapłacić im jednak tzw. wynagrodzenie postojowe.
W październiku, kiedy zmieniał się czas z letniego na zimowy, pracownik pracował godzinę dłużej, za co pracodawca wypłacił mu wynagrodzenie jak za godziny nadliczbowe.
- W marcu znów będzie zmiana czasu. Czy wpłynie to na sytuację pracowników - pyta pan Kazimierz z Jeleniej Góry.
Tak. Wpłynie to na sytuację pracowników.
Zmiana czasu będzie w nocy z 28 na 29 marca. Wiąże się ona z przesunięciem wskazówek zegarów do przodu z godziny 2.00 na 3.00. Zatem pracownik wykonujący w tym czasie pracę będzie w firmie o godzinę krócej, zamiast ośmiu godzin - siedem. Gdy na skutek zmiany czasu z zimowego na letni pracownik świadczący pracę np. w godzinach od 22.00 do 6.00 będzie wykonywać swoje obowiązki faktycznie przez siedem, a nie osiem godzin, praca w niższym dobowym wymiarze spowoduje niewypracowanie obowiązującego go w danym okresie rozliczeniowym wymiaru czasu pracy. Za tę tzw. niedopracowaną godzinę pracownik powinien otrzymać wynagrodzenie przestojowe według art. 81 k.p., który nakłada na pracodawcę obowiązek wypłaty wynagrodzenia pracownikowi za czas jej niewykonywania, jeśli w tym czasie pracownik był gotowy do jej świadczenia i nie ze swojej winy nie mógł jej wykonywać.
PODSTAWA PRAWNA
Art. 81 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Par. 1 rozporządzenia prezesa Rady Ministrów z 23 grudnia 2008 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2009-2011 (Dz.U. nr 236, poz. 1627).