"Wszystkie działania, które zaproponował PiS mają charakter polityki społecznej, która ma budować państwo opiekuńcze. "źródło: ShutterStock
300 zł wyprawki dla dziecka przyda się wielu rodzinom, bo każde wsparcie jest dobre i pożądane. Należy jednak pamiętać o innych rozwiązaniach systemowych jak dostępność do żłobków czy przedszkoli - powiedział w rozmowie z PAP ekspert Konfederacji Lewiatan Jakub Gontarek.
wróć do artykułu
gość(2018-04-18 18:29) Zgłoś naruszenie 10
Dlaczego nie ma pomocy dla starszych uczniów, studentów studiów wyższych. Przecież wykształceni ludzie też są potrzebni w naszym państwie.
OdpowiedzKuba(2018-04-15 19:25) Zgłoś naruszenie 40
A kiedy rząd zajmie się niepełnosprawnymi, zasiłkami, tymi z MOPS-u również.
OdpowiedzEla(2018-04-15 16:48) Zgłoś naruszenie 22
Dzieci uczęszczajace do zerowek są pominięte dlaczego skoro też rodzice ponoszą wydatki i to nie mniejsze niż na dzieci w podstawówkach...
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzJfkfodof(2018-04-16 06:57) Zgłoś naruszenie 20
Wiem o co ci chodzi, ale... nie mogę się powstrzymać od sarkazmu. Jaki piękny byłby świat marudzacego rodzica, gdyby nie było zerówki, szkoły... Nie trzeba by było kupować kredek, zeszytów, kapci, ba, ubrań, butów, nie trzeba by było na obiady płacić. Latało by to to gołe po dworze, zjadłoby co znalazło, a rodzic ma w kieszeni 500 zł, roczną ulgę, urlop na żądanie i co tam jeszcze. Gdyby tylko tych placówek nie było! Tak, jestem rodzicem. Stać mnie na kredki. Stać na dobry plecak, ale uczę szacunku do rzeczy i nie kupuję go zbyt często. Nie wydaję złotówki na korepetycje, po to jest szkoła, aby dała wędkę, dalej niech sobie uczeń radzi, i o dziwo radzi. Wystarczy zachęcić i dać przykład. Nie stać mnie na kredki i tornistry dla trzech. Więc nie mam trzech i nie narzekam na cenę mazaków! Za to szlag mnie trafia gdy widzę jak się hoduje przyszłe roszczeniowe pokolenie, które roboty nie będzie chciało się chwycić, a obligacje wydane na rzecz obecnych młodych przyjdzie spłacać dzieciom moim i znajomych.
matka polka(2018-04-15 10:50) Zgłoś naruszenie 90
Przykre to...tez pracuje 21 lat...wychowujac 3 dzieci bez urlopow wychowawczych...dostalam z zusu wyliczenie emerytury...1000zl jak popracuje do 67 lat(na starych zasadach)....hmmm okaze sie ze bylam idiotka pędząc codziennie do pracy,z dziecmi do przedszkola łącząc rolę matki,zony i pracownika. Nic na dzieci sie nie nalezalo bo mama pracuje...dopiero teraz jedno 500+ bo dzieci w wieku 18,15,6.... A teraz te mamusie z kawka będą dalej siedzialy na lawkach i jeszcze dostaną taką emeryturę jak ja po 40 letniej orce.Dziękuję Ci moj kraju...ze jednym karzesz pracowac a innym dajesz za darmo.
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzxxx(2018-04-16 20:51) Zgłoś naruszenie 00
Dlatego trzeba pogonić tę hołotę.
Jdkeoe(2018-04-15 10:27) Zgłoś naruszenie 70
Ludzi ktorych nie stac na 10 zeszytów rocznie, dwie paczki kredek, mazaków, kilka długopisów, linijkę, ekierke, cyrkiel, gumkę, temperowke, plecak, papcie, gatki na w-f i koszulkę: NA ROK!!! Ludzi, ktorych nie stać na 25 zl miesięcznie na dziecko (8 puszek piwa, dwie paczki cygaretów), nie powinno się zachęcać do posiadania dzieci! Jak ktoś nie ma na jedzenie, smycz, obroże, szczepienie przeciwko wściekliźnie i odrobaczanie- to nie kupuje psa! Przy dzieciach przeciwnie?!
OdpowiedzXDXD(2018-04-15 09:46) Zgłoś naruszenie 80
Dlaczego tylko do 18 roku życia? Znowu uczniowie technikum w klasach 3-4 są poszkodowani i uczniowie liceum w klasie 3...
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzana(2018-04-15 10:47) Zgłoś naruszenie 40
Bo wedlug Pisu jak mają 18 to juz nie majaa się uczyc tylko rodzic...i to na czas bo bedzie za to premia
Czesława(2018-04-14 18:28) Zgłoś naruszenie 70
A emeryt ma wegetować i jak najszybciej wykitować, bo do lekarza czeka się miesiącami, nie stać go niekiedy na wykupienie lekarstw, nie mówiąc już o prywatnej wizycie, a waloryzacja śmiechu warta. Rząd chce się upodobnić i być taki jak na Węgrzech, chciałby mieć takie samo poparcie i szacunek jak Węgry traktują tam rządzących, tylko że tam emerytowi nie potrąca się z emerytury podatku.
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzhenryka(2018-04-15 14:47) Zgłoś naruszenie 20
Ta emerytura dla niepracujących kobiet będzie sfinansowana z tego, że emerytom zabiorą 10 procent wypracowanych emerytur. Przymierka w ZUSie już była przedstawiona. Ja mogłam pracować do 63 lat żeby nie gryźć ziemi na stare lata, a jakaś leniwa baba spija kawkę i dostanie za moją pracę. Niech mi sprobują coś zabrać ...
Wiktoria(2018-04-14 18:23) Zgłoś naruszenie 111
Dokładnie, obietnicami kupują ciemny lud. Ja pracowałam 35 lat, płaciłam składki, wychowałam czworo dzieci, rząd mi nie pomagał i okaże się, że będę miała taką samą emeryturę jak każda niepracująca mama, a zajmująca się tylko w domowym ciepełku dziećmi i pobierającym na każde z nich 500 zł, 300 zł na wyprawkę, zasiłek z MOPS-u, itd., no bo... rodzina ma małe dochody. Tylko przyklaskać takim pomysłom.
Pokaż odpowiedzi (3)Odpowiedzxxx(2018-04-16 20:51) Zgłoś naruszenie 00
Ale kiedyś kasa się skończy i skończą się zasiłki dla dzieci i mamuśki zostaną z reką w nocniku, emerytur też za darmo nikt nie da, bo żaden system finansowy nie wytrzyma tego rozdawnictwa, a bogatego RFN nie ma co porównywać do biednej Polski. Politycy jak się nachapią, udadzą się na przygotowane wcześniej pozycje do rajów podatkowych gdzie składają obecnie kasę dla siebie.
Jdkeoe(2018-04-15 10:31) Zgłoś naruszenie 30
Mama, to wszystko za obligacje, których wykup będą obciążać twoje dzieci, które skorzystały z pieniędzy wydartych uczciwym podatnikom (chociażby 5 tysięcy rocznie strat z powodu braku kwoty wolnej zgodnej z obietnicami pis!). A ja mam w d... twoje. Nabrały pieniędzy, które moje nie dostały. ale to moje najprawdopodobniej będzie te obligacje spłacać, a nie pokolenie: "państwo da"!
Mama(2018-04-14 23:54) Zgłoś naruszenie 06
Zyłeś w innych czasach człowieku.Kiedys kasa była A guzik w sklepach teraz kasy brak A w sklepach aż w głowie się kręci.....Będę głosowała na PIS tak jak ogrom moich znajomych bo tu chodzi o dzieci .Będzie jak w Niemczech -dzieci na 1 miejscu tam nikt z socjalu ich nie rozlicza i nie biadoli .
xxx(2018-04-14 17:01) Zgłoś naruszenie 71
Znowu kupowanie elektoratu. Ludzie którzy pracują w firmach korzystają z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Przeważnie jest on obecnie nastawiony ma pomoc rodzinom z dziećmi, najczęściej dają na wyprawki szkolne i to niemale pieniądze , więc kto pracuje biedy nie ma. Tyle że Pis kupuje niepracujcych obiboków.
Odpowiedz