● W jakim przypadku ZUS może wystąpić do sądu o ukaranie płatnika niepłacącego składek
● Co oznacza zwrot „bezpodstawne stwierdzenia” w decyzji odmawiającej świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego
● Dlaczego żona odpowiada za długi męża wobec ZUS
● Czy do wniosku o zasiłek opiekuńczy trzeba dołączyć zaświadczenie o stanie zdrowia innych domowników
● Prowadzę działalność gospodarczą. ZUS przeprowadził u mnie kontrolę, po której wystąpił do sądu o ukaranie mnie grzywną 2 tys. zł za niepłacenie składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne za dwóch pracowników. Zaległości nie były z mojej winy, miałem problemy z otrzymaniem zapłaty od kontrahentów i trudną sytuację rodzinną. Czy mimo to mogę zostać ukarany?
Płatnik może podlegać odpowiedzialności wykroczeniowej na podstawie art. 98 ust. 1 pkt 1a oraz art. 98 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa). Wynika z nich, że kto jako płatnik składek albo osoba zobowiązana do działania w imieniu płatnika nie dopełnia obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w przewidzianym przepisami terminie, podlega karze grzywny. Jej górna granica to 5 tys. zł, dolna zaś wynika z regulacji art. 24 kodeksu wykroczeń i wynosi 20 zł.
Warto zwrócić uwagę na ust. 3 art. 98 ustawy systemowej, który ma znaczenie techniczne. Zgodnie z nim bowiem tej samej karze podlega ten, kto dopuszcza się czynów określonych w ust. 1 przy opłacaniu składek lub dokonywaniu wpłat z innych tytułów, do których poboru jest zobowiązany ZUS, m.in. zdrowotnych. Z art. 32 tej ustawy wynika z kolei, że do składek m.in. na ubezpieczenie zdrowotne w zakresie: ich poboru, egzekucji, wymierzania odsetek za zwłokę i dodatkowej opłaty, przepisów karnych, dokonywania zabezpieczeń na wszystkich nieruchomościach, ruchomościach i prawach zbywalnych dłużnika, odpowiedzialności osób trzecich i spadkobierców oraz stosowania ulg i umorzeń, stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące składek na ubezpieczenia społeczne.
Powoływane przed przedsiębiorcę argumenty przemawiające jego zdaniem za brakiem winy w opłacaniu składek, czyli zaległości kontrahentów, nie mogą jednak stanowić usprawiedliwienia braku tych płatności i uchylać odpowiedzialności karnej. Podobne stanowisko zawarto w wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z 8 lutego 2018 r. (sygn. akt IX W 4147/17), który rozpatrując sprawę przedsiębiorcy z podobnymi problemami (pogorszenie koniunktury i chory członek rodziny), uznał go za winnego zarzucanych czynów w postaci niepłacenia składek. W uzasadnieniu podano zaś, że doszło do naruszenia m.in. art. 98 ust. 1 pkt 1a oraz art. 98 ust. 3 w zw. z art. 32 ustawy systemowej.
Wina przedsiębiorcy raczej jest przesądzona. Kwestią otwartą pozostaje jednak wymiar kary. Zgodnie z art. 33 k.w. organ orzekający wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę za dane wykroczenie, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu i biorąc pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Przewidziano okoliczności łagodzące, a wśród nich są takie, jak działanie sprawcy wykroczenia pod wpływem ciężkich warunków rodzinnych lub osobistych, działanie z pobudek zasługujących na uwzględnienie.
Przedsiębiorca może zostać ukarany przez sąd grzywną za niepłacenie składek. Dodatkowe okoliczności mogą jedynie wpłynąć na wymiar kary.
Podstawa prawna
Art. 32, art. 98 ust. 1 pkt 1a, art. 98 ust. 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1778 ze zm.).
Art. 24 i art. 33 ustawy z 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1094 ze zm.).
● Uległem wypadkowi przy pracy, co potwierdził pracodawca w protokole powypadkowym. Pracodawca wypłacał mi podwyższony zasiłek chorobowy, ale ZUS kazał mi zwrócić nadwyżkę, bo uznał, że protokół zawiera stwierdzenia bezpodstawne. Nie znalazłem w decyzji wyjaśnienia, które ze stwierdzeń jest bezpodstawne. Czy ZUS nie powinien uzupełnić decyzji? Jak mam się bronić w sądzie, skoro nie wiem, o co dokładnie chodzi?
Rzeczywiście zdarza się, że decyzje w sprawach ubezpieczeniowych są formułowane bardzo lakonicznie, a ich adresaci nie wiedzą, dlaczego np. nie przyznano im świadczenia. Jednym z takich przykładów są właśnie decyzje w sprawach wypadkowych, gdzie ZUS chętnie posługuje się dosłownym brzmieniem art. 22 ust. 1 pkt 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Zgodnie z nim ZUS odmawia świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, jeśli protokół lub karta wypadku zawierają stwierdzenia bezpodstawne. Najczęściej chodzi po prostu o to, że ZUS, w przeciwieństwie do pracodawcy, nie uznał zdarzenia za wypadek przy pracy.
Postępowanie odwoławcze przed sądem ubezpieczeń społecznych jest w dużym stopniu odformalizowane i ubezpieczony nie musi się martwić, że np. w odwołaniu nie wskaże odpowiednich zarzutów i to wpłynie na wynik sprawy. W takiej sytuacji trzeba złożyć krótkie odwołanie, powołując się na protokół powypadkowy i wynikające z niego uprawnienia do świadczeń wypadkowych (np. podwyższonego zasiłku chorobowego). Być może w odpowiedzi na odwołanie ZUS zawrze szersze uzasadnienie dla swojej decyzji. Jeśli tak się nie stanie, powinien wezwać go do tego sąd. Warto zauważyć, że to ZUS musi wyjaśnić, dlaczego odmówił prawa do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego.
Można uznać, że decyzja ZUS jest niekompletna, bo nie zawiera wszystkich elementów wymaganych przepisami kodeksu postępowania administracyjnego, tj. określonego w art. 107 par. 1 pkt 6 uzasadnienia faktycznego i prawnego. Jak wynika zaś z par. 3 tego artykułu, uzasadnienie faktyczne decyzji powinno w szczególności zawierać wskazanie faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, a uzasadnienie prawne – wyjaśnienie podstawy prawnej decyzji, z przytoczeniem przepisów prawa. Żądanie uzupełnienia decyzji w tym przypadku niepotrzebnie odwlecze jedynie moment ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Bez wpływu na wynik sprawy będzie także powoływanie się w odwołaniu na naruszenie art. 107 k.p.a. Sąd ubezpieczeń społecznych nie może bowiem badać naruszeń procedury wydawania decyzji. Sprawdza jedynie, czy ZUS prawidłowo ustalił kwestionowane prawo lub obowiązek.
Podstawa prawna
Art. 22 ust. 1 pkt 3 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1773 ze zm.).
Art. 107 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1257 ze zm.).
● ZUS wydał decyzję określającą stan zadłużenia mojego męża z tytułu składek, łącznie na ok. 21 tys. zł. Problem w tym, że decyzja dotyczy także mnie, mimo że nie prowadzę z nim wspólnie firmy. Czy ZUS mógł obciążyć mnie takimi kwotami, skoro to on podejmował ryzyko, a ja spłacam inne jego długi?
Zasady ponoszenia odpowiedzialności majątkowej za zobowiązania wobec ZUS w trakcie wspólności majątkowej przez jednego z małżonków zostały określone w ordynacji podatkowej, którą stosuje się w tym przypadku posiłkowo.
Zgodnie z art. 26 ordynacji podatnik, a więc także płatnik, odpowiada całym swoim majątkiem za wynikające z zobowiązań podatkowych podatki (składki). Z art. 29 wynika zaś, że w przypadku osób pozostających w związku małżeńskim odpowiedzialność, o której mowa w art. 26, obejmuje majątek odrębny podatnika oraz majątek wspólny podatnika i jego małżonka. Jak wskazano w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 23 listopada 2017 r. (sygn. akt III AUa 705/17), odpowiedzialność współmałżonka ma charakter odpowiedzialności in solidum i ogranicza się do majątku wspólnego. Odpowiedzialność in solidum współmałżonka oznacza, że jeżeli płatnik nie spłaca zadłużenia składkowego, wierzyciel może się zaspokoić z majątku wspólnego.
Skutki prawne ograniczenia, zniesienia, wyłączenia lub ustania wspólności majątkowej nie odnoszą się do zobowiązań podatkowych powstałych przed dniem:
1) zawarcia umowy o ograniczeniu lub wyłączeniu ustawowej wspólności majątkowej;
2) zniesienia wspólności majątkowej prawomocnym orzeczeniem sądu;
3) ustania wspólności majątkowej w przypadku ubezwłasnowolnienia małżonka;
4) uprawomocnienia się orzeczenia sądu o separacji.
Warto dodatkowo odwołać się do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który reguluje różne sytuacje rozdzielenia wspólności majątkowej (umowa, orzeczenie sądowe, ubezwłasnowolnienie lub ogłoszenia upadłości jednego z małżonków, orzeczenie separacji). Jeśli żadna z tych sytuacji nie miała miejsca, ZUS ma prawną możliwość dochodzenia zaległości składkowych przedsiębiorcy od jego małżonki w zakresie majątku wspólnego. Ma ona jednak możliwość ubiegania się w odrębnym postępowaniu m.in. o umorzenie tych zaległości.
Podstawa prawna
Art. 26, art. 29 par. 1 i 2 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 201 ze zm.).
Ustawa z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 682).
● Mój tata przechodził operację i wymagał pomocy przez jakiś czas. Mama nie mogła się nim zająć, bo sama ma problemy z poruszaniem się i czeka na operację ortopedyczną. Złożyłam wniosek o wypłatę zasiłku opiekuńczego wraz ze zwolnieniem lekarskim i oświadczeniem o braku innych osób, które mogłyby się zająć tatą. ZUS odmówił mi zasiłku, bo stwierdził, że powinnam dołączyć zaświadczenie o stanie zdrowia mojej mamy. Czy rzeczywiście miałam taki obowiązek?
Nie, taki obowiązek nie wynika z żadnego przepisu. ZUS niezasadnie odmówił zasiłku, a sąd powinien decyzję zmienić i świadczenie to przyznać.
Zasiłek opiekuńczy przysługuje nie tylko za czas opieki nad dzieckiem, lecz także nad innym członkiem rodziny, m.in. rodzicami. Warunkiem otrzymania świadczenia jest jednak to, aby w gospodarstwie domowym z chorym nie pozostawali inni członkowie rodziny, którzy mogliby zapewnić opiekę choremu. Zasada ta nie dotyczy sprawowania opieki nad dzieckiem do lat dwóch. W opisywanej sytuacji takim innym członkiem rodziny mogłaby teoretycznie być matka ubezpieczonej, jednak z powodu stanu swojego zdrowia nie mogła zapewnić opieki. Braku możliwości opieki przez innego członka rodziny nie potwierdza się jednak zaświadczeniem lekarskim, poza tym nie tylko choroba może być tego przyczyną, ale np. obowiązki zawodowe. Wnioskujący o zasiłek powinien jedynie dołączyć informację (oświadczenie), że żaden inny domownik nie może się opiekować chorym.
Powstaje jednak pytanie, czy ZUS może w jakikolwiek sposób zweryfikować tę okoliczność, jeśli nie może żądać zaświadczeń lekarskich. Owszem, taka weryfikacja jest możliwa na takich samych zasadach, jak w przypadku zasiłku chorobowego. Rozpatrując podobną sprawę Sąd Rejonowy w Toruniu w wyroku z 17 lutego 2017 r., sygn. akt IV U 11/17, wskazał, że jeśli płatnik zasiłku (albo ZUS, albo pracodawca ubezpieczonej) miał wątpliwości co do spełnienia warunków ustawowych do przyznania zasiłku opiekuńczego, mógł przeprowadzić kontrolę. Jeśli tego nie zrobił i nie wykazał możliwości sprawowania opieki nad chorym przez innego członka rodziny, nie ma podstaw, aby zasiłku odmawiać.
Podstawa prawna
Art. 34 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1357).
Rozporządzenie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej z 8 grudnia 2015 r. w sprawie zakresu informacji o okolicznościach mających wpływ na prawo do zasiłków z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa lub ich wysokość oraz dokumentów niezbędnych do przyznania i wypłaty zasiłków (Dz.U. poz. 2205).