662 osoby, które zajmują się orzekaniem o niepełnosprawności w 111 powiatowych zespołach, zapowiedziały rezygnację z pełnionej funkcji, jeśli wprowadzony zostanie obowiązek składania oświadczeń majątkowych.



Tak wynika z danych zebranych przez Związek Powiatów Polskich (ZPP), który sprawdził, jakie konsekwencje może przynieść wprowadzenie ustawy o jawności życia publicznego. Obecnie trwają prace nad jej projektem, a jeden z zawartych w nim przepisów przewiduje, że informacje o swojej sytuacji materialnej będą musieli przedstawiać m.in. członkowie wojewódzkich i powiatowych zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności. Wprawdzie oświadczenia te nie będą podawane do publicznej wiadomości, ale i tak część wchodzących w ich skład osób – zwłaszcza lekarzy – zapowiedziała, że zamierza w związku z tym zrezygnować. To zaś może spowodować poważne problemy kadrowe w zespołach, którym już teraz trudno znaleźć specjalistów chętnych do współpracy.
O tym, że nowe przepisy mogą utrudnić działalność wielu zespołów, ZPP alarmował podczas styczniowego posiedzenia zespołu ds. ochrony zdrowia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Jednak biuro pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych informowało wtedy, że kłopoty z obsadą zespołów mogą dotyczyć 10 spośród 293 powiatowych zespołów.
ZPP w oparciu o sygnały docierające do niego bezpośrednio z powiatów uznał, że te dane wydają się mało wiarygodne. Dlatego organizacja postanowiła wysłać do samorządów specjalną ankietę z kilkoma pytaniami w sprawie projektu ustawy. Mimo krótkiego terminu na jej wypełnienie, związek otrzymał 131 odpowiedzi. Okazuje się, że na pytanie, czy w związku z planowanym objęciem członków zespołów obowiązkiem składania oświadczeń majątkowych, którykolwiek z nich zamierza zrezygnować z pełnionej funkcji, twierdząco odpowiedziało 111 jednostek, a więc 84 proc. biorących udział w ankiecie. Łącznie, w tej grupie zespołów, zamierzają odejść 662 osoby. Z kolei 102 zespoły (78 proc.) wskazały, że z uwagi na rezygnacje spodziewają się problemów z bieżącym funkcjonowaniem. Co więcej, w 67 jednostkach odejścia już miały miejsce – współpracę z nimi zakończyło 235 osób.
– Nasze dane pokazują, że skala kłopotów, które mogą się pojawić, gdy nowy obowiązek wejdzie w życie, będzie o wiele większa, niż wskazywała nam strona rządowa – mówi Ludwik Węgrzyn, starosta bocheński, przewodniczący ZPP.
Dodaje, że choć prowadzenie zespołów jest dla samorządów zadaniem zleconym, to nie bagatelizują one negatywnych efektów, jakie zmiana przepisów może przynieść osobom niepełnosprawnym. ZPP skierował więc na początku tego tygodnia pismo do Macieja Wąsika, sekretarza Kolegium ds. Służb Specjalnych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w którym przedstawił wyniki ankiety oraz wystąpił o wykreślenie członków zespołów z listy osób objętych wymogiem składania oświadczeń. ⒸⓅ