Na pewno nie są zagrożone wypłaty emerytur i wynagrodzeń. Nie ma możliwości, żeby w budżecie państwa zabrakło środków na podstawowe płatności - zapewniła w Sejmie wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.

Suchocka-Roguska powiedziała, że na ubytek dochodów budżetowych w wysokości 27,8 mld zł składa się 20 mld zł środków unijnych i 7,8 mld środków krajowych.

Wiceminister przypomniała, że z obecnych prognoz Komisji Europejskiej wynika, że wzrost PKB w Polsce wyniesie 2 proc. Suchocka-Roguska dodała, że jeszcze niedawno KE przewidywała, że tempo wzrostu PKB będzie wynosiło 3,8 proc.

"Wydaje się, że na dzień dzisiejszy trudno jest odpowiedzialnie powiedzieć, czy ten wzrost będzie wynosił 2 proc. czy 3 proc. Dlatego przystąpienie już dzisiaj do nowelizacji budżetu nie wydaje się zasadne" - powiedziała Suchocka-Roguska.

"Minister finansów nie wyklucza zmian w budżecie na 2009 r."

Jak podkreśliła, minister finansów podczas debaty nad ustawą budżetową powiedział, że nie wyklucza zmian w budżecie na 2009 rok. "Tym niemniej, nie nastąpią one wcześniej niż w połowie roku, gdy będziemy wiedzieli więcej o tym, jakie tempo wzrostu jest najbardziej realne i jak może kształtować się inflacja" - poinformowała Suchocka-Roguska.

Dodała, że Ministerstwo Finansów cały czas analizuje sytuację i na bieżąco będzie proponować rozwiązania mające na celu sprawną realizację budżetu.