Pracodawcy negatywnie oceniają nowe regulacje dotyczące przyznawania obniżeń we wpłatach na PFRON. Wytykają też resortowi rodziny brak obiecywanych zmian w sprawie zniesienia restrykcyjnych kar za nieterminowe rozliczanie kosztów płacy.



Te krytyczne uwagi do projektu nowelizacji ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 2046 ze zm.) znalazły się w stanowiskach przedstawionych przez dwie organizacje. Są to Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON) oraz Ogólnopolska Baza Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (OBPON). Ich zastrzeżenia dotyczą m.in. propozycji zwiększenia z 30 do 50 proc. wskaźnika zatrudniania pracowników z dysfunkcjami w firmach, które udzielają ulg.
– Nie zgadzamy się z takim kierunkiem zmian, bo 50-proc. wskaźnik wydaje się tak mało realny do osiągnięcia, że wielu pracodawców będzie zmuszonych do rezygnacji z udzielania ulg. Dodatkowo pod znakiem zapytania stanie los obecnie zatrudnionych w tych zakładach, gdy na skutek utraty prawa do przyznawania upustów stracą dotychczas kooperujących z nimi klientów – przekonuje Edyta Sieradzka, wice- prezes OBPON.
Również zdaniem POPON takie rozwiązanie mogłoby zniszczyć już istniejące miejsca pracy. Zamiast tego organizacja proponuje więc, aby w zależności od wskaźnika zatrudnienia zróżnicować wysokość przyznawanych obniżeń w ten sposób, by firmy z dużą koncentracją pracowników z dysfunkcjami mogłyby ich udzielać w wyższej wysokości.
Pracodawcy sprzeciwiają się również wprowadzeniu nowej procedury informowania kontrahentów o możliwości i zasadach uzyskania obniżenia we wpłatach na fundusz. Ci potem w wyznaczonym terminie mogliby złożyć oświadczenie o chęci skorzystania z tego uprawnienia. Na tej podstawie otrzymywaliby druk INF-U z kwotą ulgi.
– Wejście w życie tej procedury byłoby nadmiernym mnożeniem dokumentów, których koszty ponosiłyby firmy, a docelowo także PFRON – wskazuje Jan Zając, prezes POPON.
Edyta Sieradzka dodaje, że ta zmiana tylko teoretycznie zmniejszy obciążenia administracyjne po stronie przedsiębiorstw udzielających upustów. W praktyce niewiele zaś zmieni, ponieważ już w obecnym stanie prawnym muszą wystawiać każdemu klientowi druk zawierający kwotę ulgi niezależnie od tego, czy nabywca zamierza ją wykorzystać, czy nie.
Dodatkowo obydwie organizacje chcą usunięcia z projektu przepisu wprowadzającego sankcję za nie- wywiązanie się z obowiązku przekazania informacji o uprawnieniu do uzyskania upustu, w wysokości 30 proc. przychodu z faktury.
– Taka kara za zwykłą pomyłkę popełnioną przez fakturzystkę jest nieproporcjonalna do przewinienia – twierdzi Jan Zając.
Również OBPON podkreśla, że ta propozycja jest zupełnie nietrafiona. Co więcej, w opinii organizacji zarówno nowa procedura, jak i sankcja za jej naruszenie powodują wrażenie, że ustawodawca zamiast troszczyć się o interesy osób niepełnosprawnych i ich pracodawców, na pierwszym miejscu stawia przedsiębiorców, którzy płacą na PFRON z powodu nieosiągania odpowiedniego wskaźnika zatrudnienia pracowników z dysfunkcjami.
Wreszcie pracodawcy zwracają uwagę, że w projekcie nowelizacji nie znalazły się obiecywane przez pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych oraz prezesa PFRON zmiany odnoszące się do kar nakładanych na przedsiębiorców w przypadku nieterminowego ponoszenia kosztów płacy.
Teraz jest tak, że jeśli firma odprowadzi do ZUS nieprawidłową kwotę składek – nawet gdy jest to groszowa niedopłata – lub spóźni się z jej opłaceniem, to musi zwracać całość uzyskanego dofinansowania do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Zdarza się, że jest to kilkaset tysięcy lub kilka milionów złotych, a konieczność oddania aż tak wysokiej sumy może spowodować likwidację miejsc pracy lub upadek całego zakładu. Pracodawcy od dawna wskazują, że ta sankcja powinna być adekwatna do wielkości uchybienia w nieterminowym ponoszeniu kosztów pracy, projekt jednak nic w tej kwestii nie zmienia.
Etap legislacyjny
Konsultacje projektu ustawy