Dokształcanie m.in. w zakresie zawodów deficytowych czy nowych technologii i narzędzi pracy – Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej w porozumieniu z Radą Rynku Pracy (RRP) ustaliło, na jakie działania związane z kształceniem ustawicznym będzie można otrzymać w przyszłym roku dofinansowanie.
Pieniądze na ten cel pochodzą z Krajowego Funduszu Szkoleniowego (KFS), który jest wydzieloną częścią Funduszu Pracy (FP), służącą podnoszeniu kwalifikacji i kompetencji zawodowych przez zatrudnionych oraz ich pracodawców. Firma na szkolenie jednego pracownika może otrzymać kwotę do wysokości 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia, przy czym na każdy kolejny rok określane są konkretne priorytety w zakresie dofinansowywanych kursów. To właśnie nimi muszą się kierować powiatowe urzędy pracy przy rozpatrywaniu wniosków o finansowe wsparcie. Co do zasady priorytety są wyznaczane odrębnie dla kwoty głównej KFS oraz jej rezerwy.
W przypadku podstawowej puli środków funduszu, która wyniesie w 2018 r. 85 mln zł, wyznaczone zostały trzy priorytety. Pierwszy, to wsparcie kształcenia ustawicznego w zidentyfikowanych w danym powiecie lub województwie zawodach deficytowych lub w zakresie najbardziej poszukiwanych w nich kompetencji.
– Początkowo ten priorytet zakładał tylko dofinansowanie do kursów zawodowych, ale przekonaliśmy resort, że trzeba go poszerzyć – mówi dr Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan, przewodniczący RRP.
Dodaje, że jest to istotna modyfikacja, bo pracodawcy często potrzebują, aby ich pracownicy szybko uzupełnili swoje kwalifikacje i niekoniecznie w ramach szkoleń zawodowych, tylko takich pozwalających uzyskać pewne kompetencje. Co istotne takie kursy są krótsze i tańsze.
Drugim priorytetem w 2018 r. będzie wsparcie kształcenia ustawicznego w związku z zastosowaniem w firmach nowych technologii i narzędzi pracy.
– Pracodawcy chętnie modernizują swoje firmy i inwestują w innowacje, dlatego ważne jest, aby również ich pracownicy mogli do nich dostosować swoje umiejętności – tłumaczy Grzegorz Baczewski.
Wreszcie trzecim priorytetem KFS będą dopłaty do szkoleń osób, które mogą udokumentować co najmniej 15-letni okres wykonywania prac w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, ale nie mają prawa do emerytury pomostowej.
Z kolei w odniesieniu do wynoszącej 21 mln zł rezerwy funduszu, RRP zdecydowała, że pieniądze te będzie można otrzymać na kształcenie ustawiczne osób po 45. roku życia oraz na kształcenie w zawodach deficytowych, a więc na podobny cel jak w priorytecie pierwszym kwoty głównej.
– W tym roku ustalanie preferencji było wyjątkowo trudnym zadaniem, bo odbywało się w warunkach obcięcia środków przewidzianych na KFS o prawie połowę w porównaniu do br. – podkreśla Grzegorz Baczewski.
Dodaje, że taka decyzja jest dla partnerów społecznych zupełnie niezrozumiała i nie można jej uzasadniać malejącym bezrobociem, skoro fundusz od samego początku nie był instrumentem aktywizacji, tylko ma wspierać osoby znajdujące się na rynku pracy. Przy takiej marginalizacji jego roli będzie to w 2018 r. praktycznie niemożliwe.