Ponad 30 tys. byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa straci prawo do emerytur w obecnej wysokości.
Wczoraj Senat uchwalił ustawę odbierającą byłym funkcjonariuszom organów bezpieczeństwa prawo do wysokich emerytur. Zmiana dotyczy ustaw regulujących zaopatrzenie emerytalne żołnierzy zawodowych i policjantów.
Poselski projekt ustawy pierwotnie zakładał, że podstawa emerytury policyjnej za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa w latach 1944-1990 powinna wynosić 0,7 proc. W czasie prac w Senacie połączone komisje Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Rodziny i Polityki Społecznej zaproponowały podniesienie tej wielkości do 1,3 proc. Senatorowie w czasie głosowania nie przychylili się jednak do tych poprawek. Takie same zasady przeliczania emerytur będą dotyczyć osób będących członkami Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Obejmą każdy rok ich służby w Wojsku Polskim po 8 maja 1945 r. Obecnie emerytura mundurowa wynosi 40 proc. podstawy jej wymiaru za 15 lat służby i wzrasta o 2,6 proc. podstawy za każdy kolejny rok służby.
Przeliczenie rent i emerytur byłych funkcjonariuszy będzie przeprowadzone z urzędu po wejściu w życie ustawy. Ma zacząć obowiązywać po 30 dniach od jej ogłoszenia. Przy czym same decyzje o utracie prawa do świadczeń lub o zmianie wysokości świadczenia staną się skuteczne, po okresie przejściowym, tj. od 1 stycznia 2010 r. Zakłady emerytalne MON i MSWiA będą musiały wystąpić do Instytutu Pamięci Narodowej o ponowne sprawdzenie przebiegu służby emerytowanego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa.
IPN wystawi zaświadczenie, które będzie podstawą do ponownego przeliczenia już wypłacanego świadczenia. Zakłady emerytalne będą mogły przekazać wniosek do IPN w postaci elektronicznej. Teraz ustawa ponownie wróci do Sejmu, który rozpatrzy poprawki Senatu.