Ustawa z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1242 ze zm.; dalej: ustawa) zastąpiła ustawę z 13 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 1983 r. nr 30, poz. 144 ze zm.).

W przeciwieństwie do pozostałych rodzajów ubezpieczeń społecznych (emerytalnego, rentowego, chorobowego) przepisy regulujące świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie zaczęły obowiązywać jednocześnie lub tuż po wejściu w życie wielkiej reformy ubezpieczeń społecznych w 1999 r. Zostały one uchwalone nieco później, częściowo powielając rozwiązania znane z ustawy uchylanej.

Dzisiaj przedstawiamy pierwszą część komentarza obejmującą podstawowe zagadnienia i definicje zawarte w art. 1–6.

Artykuł 1 ustawy określa przedmiot jej regulacji. Obejmuje nie tylko rodzaje świadczeń i warunki, na jakich są nabywane, lecz także tryb ich przyznawania, obliczania i wypłaty. Ponadto ustawa zawiera także reguły różnicowania stopy procentowej składki. Przypomnijmy, że składka na to ubezpieczenie, w przeciwieństwie do pozostałych składek, nie jest stałą, ustaloną z góry wartością procentową jednakową dla wszystkich ubezpieczonych (płatników). Ustawa z 13 października 1999 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 963 ze zm.) zakreśla jedynie jej przedział od 0,40 proc. do 8,12 proc. podstawy wymiaru. Jest ona w pełni finansowana ze środków płatnika (nie jest potrącana z wynagrodzenia ubezpieczonego), a jej wysokość, w uproszczeniu, jest uzależniona od tego, jak duże jest ryzyko wypadku przy pracy w danym zakładzie i jak często do takich zdarzeń dochodzi. Ustawa określa również zasady finansowania prewencji wypadkowej.

W komentarzu do art. 2 omawiamy słowniczek pojęć używanych w ustawie, z których duża część odnosi się do definicji zawartych w innych ustawach ubezpieczeniowych.

Niezwykle ważny jest art. 3 ustawy, ponieważ wprowadza definicje fundamentalne dla całego ubezpieczenia wypadkowego. Określa, jakie zdarzenia uznawane są za wypadki przy pracy, których zaistnienie uprawnia, po spełnieniu także innych warunków, do świadczeń wskazanych w ustawie. Zdarzenia te ustawa dzieli na trzy grupy:

– wypadki przy pracy, jakim uległ pracownik;

– zdarzenia zrównane z wypadkami przy pracy, jakim uległ pracownik w czasie, gdy pracy nie wykonywał (np. w czasie podróży służbowej);

– zdarzenia traktowane jak wypadki przy pracy, jakim uległy osoby niebędące pracownikami, ale podlegające ubezpieczeniu wypadkowemu (np. zleceniobiorcy).

Świadczenia z ustawy przysługują jednak nie tylko w razie wypadku przy pracy, lecz także gdy ubezpieczony zapadł na chorobę zawodową. Ustawa nie zawiera odrębnej definicji choroby zawodowej, a jej art. 4 odsyła w tym przypadku do przepisów kodeksu pracy.

Artykuł 5 określa podmioty odpowiedzialne za ustalanie okoliczności wypadków i stwierdzania chorób zawodowych. I tak w przypadku pracowników odsyła on do odpowiednich przepisów kodeksu pracy w tym zakresie. Jednak ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają nie tylko osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę. W ich przypadku wprowadzono rozróżnienie: stwierdzanie choroby zawodowej odbywa się na takich samych zasadach, jak pracowników, dla wypadku przy pracy przewidziano zaś specjalne przepisy wykonawcze.

Artykuł 6 z kolei określa, jakie świadczenia mogą przysługiwać ubezpieczonym na podstawie ustawy. Większość z nich nosi nazwy tożsame ze świadczeniami z ubezpieczenia chorobowego. Poza warunkami ich otrzymania różnią się jednak przede wszystkim wysokością (np. zasiłek chorobowy z ubezpieczenia chorobowego wynosi zasadniczo 80 proc. wymiaru, podczas gdy zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego wynosi już 100 proc. podstawy wymiaru), co wynika z priorytetowego potraktowania przez ustawodawcę niezdolności do pracy wywołanej przez pracę zawodową. Dodatkowo niektóre świadczenia mogą przysługiwać także członkom rodziny poszkodowanego, który zmarł. Przedsiębiorcy, współpracownicy oraz opłacający za siebie składkę duchowni powinni jednak pamiętać, że jeśli mają zaległości w składkach, to nie otrzymają świadczeń określonych w ustawie, a po ich śmierci prawa tego zostaną pozbawieni także członkowie ich rodzin.

Ewa Bogucka-Łopuszyńska, radca prawny

PRZEJDŹ DO KOMENTARZA W E-DGP >>