Wiele firm napotyka na ten sam kłopot - obowiązkowe wpłaty na PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych). Pojawią się on wtedy, gdy firma nie jest już bardzo mała, bo zatrudnia co najmniej 25 pracowników licząc w pełnych etatach. By nie płacić tzw. comiesięcznej kary trzeba mieć na etacie osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności. Muszą oni stanowić co najmniej 6 proc. całej załogi licząc w etatach. Poszukiwania takich pracowników na rynku pracy to wcale niełatwe zadanie.
Na drodze stoją m.in. powszechne skojarzenia, że "niepełnosprawny" oznacza mniej więcej kogoś na wózku inwalidzkim. Taką klisze powiela się powszechnie w mediach. Czasem tylko rozszerzając, że to także np. niewidomy lub głuchy. Tymczasem w istocie rzeczywistość nie jest tak uproszczona. Orzeczenia o niepełnosprawności mają trzy stopnie: lekki, umiarkowany i znaczny (dawna III, II i I grupa inwalidzka). Do tego schorzeń i ograniczeń sprawności, które powodują uzyskanie orzeczenia jest bardzo, bardzo wiele. I w dużej mierze nie widać ich na pierwszy rzut oka. Osoby na wózku, niewidome, głuche i niesprawne w stopniu znacznym i widocznym to zdecydowana mniejszość w całej populacji, którą zbiorczo upraszcza się i oznacza etykietą "niepełnosprawni". Większość z nich jest de facto zdolna do pracy, pomimo pobierania np. renty socjalnej lub z tytułu niezdolności do pracy. Wśród osób z orzeczeniami są i leniwi i pracowici, mają najróżniejsze umiejętności. Każda firma może takie osoby rekrutować tak jak innych pracowników. Zdroworozsądkowa zasada: wymagać i wspierać - także tu ma zastosowanie.
Oczywiście zgodnie z prawem tacy pracownicy mają kilka szczególnych uprawnień, czyli przede wszystkim: 7-godzinny dzień pracy, prawo do dodatkowej przerwy w ciągu dnia, dodatkowe dni urlopowe oraz dostosowanie miejsca pracy do swoich potrzeb >>
Pracownik z orzeczeniem to nie tylko dodatkowe formalności dla działu kadr i płac. To także szansa na uzyskanie comiesięcznego zastrzyku gotówki na firmowe konto w postaci dofinansowania do pensji takiego pracownika.
Stawki dofinansowania do pensji
Comiesięczne dofinansowanie do wypłaconej pensji pracownika z orzeczeniem wynosi maksymalnie:
- 1800 zł – gdy pracownik ma orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności
- 1125 zł – gdy pracownik ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności
- 450 zł – gdy pracownik ma orzeczony lekki stopień niepełnosprawności
- 2400 zł – gdy pracownik ma orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności
- 1725 zł – gdy pracownik ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności
- 1050 zł – gdy pracownik ma orzeczony lekki stopień niepełnosprawności
Mówimy zatem o znacznych, comiesięcznych kwotach. Każdy zajmujący sie kadrami i płacami lub księgowością może z łatwością nauczyć się prostych procedur wnioskowania np. z naszego poradnika: Dofinansowanie PFRON do pensji pracowników. Krok po kroku >>
Zlecić te sprawy firmie zewnętrznej?
- udzielanie odpisów na PFRON. Kupując towary i usługi od firm, które mają uprawnienie do obniżania wpłat na PFRON można odpisać sobie część comiesięcznej wpłaty PFRON (co jednak nie umożliwia wyzerowania tejże; może tylko obniżać)
- całościowe prowadzenie spraw dot. PFRON i pracowników niepełnosprawnych. Takie firmy obejmują za wynagrodzeniem wszystkie sprawy dot. kwestii PFRON w danej firmie co sprowadza się do zatrudnienia odpowiedniej liczby osób z orzeczeniami w danej firmie i prowadzenie zarazem stosownej dokumentacji z tym związanej
- agencje pracy wyspecjalizowane w pracownikach z orzeczeniami. Rekrutują pod konkretne stanowiska i zatrudniają pracowników dla firmy korzystającej w formie np. leasingu pracowniczego. Wówczas wszelkie sprawy kadrowe takiego pracownika sa w gestii agencji, która wystawia fakturę VAT a firma korzystająca musi ją tylko opłacić i na tym się jej obowiązki zasadniczo kończą. Jednocześnie firma korzystająca korzysta najczęściej z prawa do odpisu na PFRON, czyli obniżenia sobie kwoty obowiązkowej wpłaty.