Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRD) będzie mógł otrzymywać pieniądze zarówno z ZUS jak i sprywatyzowanego majątku skarbu państwa także po 2008 r. - przewiduje uchwalona w piątek przez Sejm nowelizacja ustawy o FRD.

Nowelizację poparło 430 posłów. Nikt nie był przeciwny, nikt też nie wstrzymał się od głosu.

Głównym celem uchwalonych w piątek zmian jest wydłużenie wpłat na FRD na okres po 2008 r. Gdyby tak się nie stało, na konto FRD przestałyby trafiać pieniądze, gdyż dotychczasowe przepisy przestały obowiązywać 31 grudnia 2008 r. Dlatego zmiany mają wejść w życie z mocą wsteczną, tj. od 1 stycznia 2009 r.

Fundusz Rezerwy Demograficznej został powołany w 1998 r. w celu zwiększenia bezpieczeństwa wypłacalności świadczeń emerytalnych na wypadek kryzysu demograficznego i związanych z tym kłopotów finansowych FUS. Posiada on własną osobowość prawną a dysponentem zgromadzonych na nim środków jest ZUS. Decyzję o ich uruchomieniu może podjąć wyłącznie rząd, na wniosek ZUS.

Podstawowym źródłem finansowania FRD jest część składek na ubezpieczenie emerytalne. Innymi źródłami mogą być: środki z prywatyzacji mienia Skarbu Państwa, przychody z aktywów FRD, odsetki z lokat na rachunkach ZUS.

Na rachunek FRD powinny też wpływać środki pozostające 31 grudnia każdego roku na rachunku funduszu emerytalnego wyodrębnionego w FUS. Mają być one pomniejszane o kwotę niezbędną na zapewnienie wypłat emerytur w pierwszym miesiącu kolejnego roku. W praktyce jednak nigdy jeszcze takich nadwyżek do przekazana nie było.

Zasadniczą nowością wynikającą z uchwalonej w piątek ustawy jest przedłużenie odprowadzania przez ZUS składek na FRD na okres po 2008 r.

Nowe przepisy zakładają, że środki zgromadzone przez FRD mogą być lokowane w wartościowych papierach emitowanych przez Skarb Państwa

Zgodnie ze zmianami, składki przekazywane na FRD w 2009 r. przez ZUS będą - tak samo jak w 2008 r. - wynosić 0,35 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne. Ponadto na FRD będzie trafiać 40 proc. przychodów brutto z prywatyzacji mienia Skarbu Państwa, pomniejszonych o odpisy na Fundusz Reprywatyzacji.

Nowe przepisy zakładają, że środki zgromadzone przez FRD mogą być lokowane w wartościowych papierach emitowanych przez Skarb Państwa. Szczegółowy sposób ich lokowania określi minister pracy i polityki społecznej.

Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na koniec 2007 r. na koncie FRD było niespełna 3,5 mld zł, na koniec czerwca 2008 r. niecałe 4 mld zł zaś na koniec 2008 r. prawie 4,7 mld zł.

Wiceminister pracy Marek Bucior powiedział PAP, że przedłużenie - mocą znowelizowanej w piątek ustawy - okresu gromadzenia pieniędzy przez FRD pozwoli na stworzenie lepszych gwarancji wypłaty przyszłych emerytur, szczególnie ze względu na spodziewany za 10-15 lat głęboki kryzys demograficzny.