Samorządom przybędzie obowiązków związanych z ustalaniem uprawnień do świadczeń na dzieci. Do 500 mln zł zwiększy się natomiast pula środków przeznaczonych na rozwój miejsc opieki.
Harmonogram zmian w pomocy dla rodzin / Dziennik Gazeta Prawna
Od sierpnia trudniej będzie uzyskać świadczenie wychowawcze na pierwsze dziecko w rodzinie. Uszczelnienie przepisów w tym zakresie to jedna ze zmian, których wprowadzenie zakłada projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z systemami wsparcia rodzin. Zajmował się nim wczoraj rząd. Dodatkowo, oprócz modyfikacji dotyczących przyznawania pomocy finansowej na dzieci, zawiera on też nowe regulacje w zakresie opieki żłobkowej i karty dużej rodziny.
Pomocna Emp@tia
Co do zasady uzyskanie świadczenia wychowawczego na pierwsze dziecko w rodzinie jest uzależnione od spełnienia kryterium dochodowego, które wynosi 800 zł lub 1200 zł na osobę w rodzinie. Okazało się jednak, że niektórzy rodzice starają się tak dopasować dochód, aby zmieścić się w tym progu. Problem ten występuje m.in. w przypadku osób, które deklarują samotne wychowywanie dziecka lub rodziców, którzy prowadzą działalność gospodarczą, rozliczają się na podstawie ryczałtowego podatku i podają w oświadczeniu zaniżony dochód. Nowelizacja ustawy z 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (Dz.U. poz. 195 ze zm.) przewiduje więc, że samotny rodzic będzie musiał mieć od 1 sierpnia 2018 r. zasądzone alimenty na dziecko, chyba że nie będzie to możliwe. Natomiast dochód z działalności, która jest objęta ryczałtem, będzie ustalany na podstawie obwieszczenia wydawanego przez ministra rodziny (od 1 sierpnia tego roku).
Kolejna kwestia, którą chce rozwiązać resort to sytuacja, gdy rodzic na chwilę rezygnuje z pracy, po czym podejmuje ją u tego samego pracodawcy, ale z niższą pensją. Taka okoliczność jest co do zasady traktowana jako utrata dochodu, a w konsekwencji pozwala otrzymywać pieniądze na pierwsze dziecko. To się jednak zmieni, bo zgodnie z nowym brzmieniem przepisów, jeśli do przyznania świadczeń dojdzie na skutek utraty zatrudnienia, wykonywania pracy zarobkowej lub wyrejestrowania firmy, to po trzech miesiącach gmina będzie miała obowiązek zweryfikować, czy członek rodziny nie zatrudnił się ponownie u tego samego pracodawcy, nie zaczął świadczyć usług dla tego samego zleceniodawcy, przyjmującego dzieło lub ponownie nie otworzył działalności. Jeśli tak się stanie, straci prawo do świadczeń i będzie musiał zwrócić te już wypłacone. – Takie rozwiązanie będzie wymagało sprawdzania wszystkich spraw, w których doszło do zmniejszenia dochodu na skutek utraty zatrudnienia, a takich w ciągu roku jest bardzo dużo – zwraca uwagę Magdalena Rynkiewicz-Stępień, zastępca dyrektora Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu.
Dodaje, że w ten sam sposób mają być weryfikowane uprawnienia do zasiłku rodzinnego i świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego (FA), co wpłynie na zwiększenie liczby sprawdzanych spraw.
– Będziemy zastanawiali się nad wprowadzeniem jakiegoś mechanizmu rejestrowania takich świadczeń, aby pracownicy wiedzieli, kiedy miną trzy miesiące i trzeba wrócić do teczki danej rodziny – podkreśla Eliza Dygas, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Płocku.
Gminy zwracają też uwagę, że projekt nie precyzuje tego, jak należy weryfikować ponowne zatrudnienie lub założenie firmy przez członka rodziny. Nie wiadomo, czy ma się to odbywać w formie zaświadczeń lub oświadczeń dostarczanych przez rodziców czy za pośrednictwem systemu Emp@tia. MRPiPS informuje, że do weryfikacji będzie służyć właśnie Emp@tia, która daje samorządom dostęp do danych ZUS pokazujących zmianę płatnika składek. Z kolei ponowne założenie firmy będzie sprawdzane w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Więcej na Maluch+
Ważnym elementem projektu ustawy o systemach wsparcia rodzin są zmiany dotyczące ustawy z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 157 ze zm.). Ich zasadniczym celem jest ułatwienie zakładania żłobków, klubów dziecięcych oraz zatrudniania dziennych opiekunów, a tym samym zwiększenie liczby miejsc dostępnych w placówkach dla maluchów. W związku z tym nowelizacja ustawy przewiduje m.in., że klub dziecięcy będzie mógł oferować opiekę nad dzieckiem do 10, a nie 5 godzin dziennie jak obecnie i nie będzie musiał występować o pozytywną opinię w sprawie spełniania standardów sanitarnych do sanepidu, bo będzie ją wydawać gmina. Natomiast żłobek zamiast dwóch pomieszczeń będzie mógł posiadać tylko jedno.
– Te zmiany są niepokojące, bo mogą niekorzystnie wpłynąć na jakość opieki. Małe dzieci potrzebują spokojnych warunków do spania i trudno będzie je zapewnić, gdy żłobek będzie miał do dyspozycji jedno pomieszczenie – uważa Teresa Ogrodzińska, prezes Fundacji na Rzecz Dzieci im. Komeńskiego.
Ponadto projekt zakłada znaczące zwiększenie od 2018 r. nakładów finansowych na zakładanie i utrzymanie placówek dla dzieci. Po pierwsze, budżet programu Maluch+, który gminom i podmiotom prywatnym pozwala otrzymać dotacje na ten cel, ma być powiększony o 99 mln zł i będzie wynosił 250 mln zł. Po drugie, dodatkowe 250 mln zł będzie pochodzić ze środków Funduszu Pracy. Będzie z nich finansowany program wsparcia rodziców, którzy ze względu na opiekę nad dzieckiem poniżej 3. roku życia i braku miejsc opieki rezygnują z aktywności zawodowej. Skierowany zostanie do gmin w powiatach o wysokim poziomie bezrobocia. ⒸⓅ
Etap legislacyjny
Projekt ustawy przyjęty przez rząd