Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej będzie przez kolejne pięć lat przekazywać gminom i powiatom dofinansowanie na zatrudnianie osób wspierających rodziny biologiczne i zastępcze.
Obowiązek zatrudniania asystentów rodziny oraz koordynatorów rodzinnej pieczy zastępczej nałożyła na samorządy ustawa z 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 575 ze zm.). Jest to dla nich zadanie własne, co oznacza, że wydatki na ten cel powinny pokrywać ze swoich budżetów. Jednocześnie od momentu wejścia w życie ustawy, czyli od 2012 r. MRPiPS co roku ogłasza konkurs, który wspiera gminy i powiaty w tym zakresie. Mogą one bowiem ubiegać się o dotacje na pokrycie kosztów zatrudnienia asystentów i koordynatorów.
Problem w tym, że obecne brzmienie art. 247 ust. 1 przewiduje, że te konkursy będą organizowane przez sześć lat. Tym samym 2017 r. byłby ostatnim rokiem, w którym samorządy mogłyby liczyć na finansową pomoc z budżetu państwa. Tak się jednak nie stanie, bo w projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją programu „Za życiem” znalazła się propozycja modyfikacji dotycząca art. 247 ust. 1 ustawy o pieczy. Sprowadza się ona do tego, że konkursy będą kontynuowane przez kolejne pięć lat, czyli do 2022 r.
– To dla la nas bardzo dobra wiadomość. Mamy czterech asystentów i możliwość uzyskania środków na pokrycie kosztów ich zatrudnienia jest dla dużym wsparciem – mówi Urszula Kućma, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaśle.
Dodaje, że są takie gminy, które w danym roku w ogóle uzależniają zatrudnienie asystenta od tego, czy uzyskają resortowe dofinansowanie lub takie, które poza stałymi pracownikami dzięki dotacjom przyjmują do pracy dodatkowe osoby zajmujące się wsparciem rodzin.
To, że konkursy są potrzebne, potwierdzają dane MRPiPS. W 2016 r. było 3,9 tys. asystentów, a dotacją pokrywającą koszty ich wynagrodzeń (w łącznej kwocie 59 mln zł) objętych zostało 3,4 tys. z nich.
Zbigniew Czajka, dyrektor MOPS w Mielcu, zwraca uwagę, że od tego roku asystenci wykonują dodatkowe zadania wynikające z realizacji programu „Za życiem”, bo mają wspierać również rodziny, w których urodziło się nieuleczalnie chore dziecko. Dlatego zapotrzebowanie na asystentów i budżetową pomoc na ich zatrudnienie wzrośnie.
Ta kwestia będzie uwzględniona w tegorocznej edycji konkursu, który zgodnie z zapowiedziami resortu ma się rozpocząć w przyszłym tygodniu. Na zatrudnienie asystentów i koordynatorów będzie bowiem przeznaczonych 120 mln zł, podczas gdy w 2016 r. było to 75 mln zł.
Etap legislacyjny
Konsultacje projektu ustawy