Nie jest prawdą, że wskutek programu 500 Plus kobiety odchodzą z pracy, a pieniądze z programu są marnowane - podkreśla minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

"Zupełnie nieprawdziwe informacje mówiące o tym, że 150 tys. kobiet się +zdezaktywizowało+, to chyba pobożne życzenia PO" - powiedziała w środę wieczorem Rafalska w TVP Info. Podkreśliła, że spada bezrobocie wśród kobiet, rosną zaś wskaźniki zatrudnienia kobiet.

Dodała, że kobiety mają szanse wrócić do pracy dzięki i programowi 500 Plus. "Podejmują zatrudnienie, mogą dzieci wysłać dzieci do żłobka" - powiedziała.

Minister podkreśliła, że nie sprawdziły się też czarne prognozy, że jak ludzie dostaną pieniądze z programu 500+, to je źle wydadzą. Poinformowała, że są dane z 2,5 tys. gmin, iż taka sytuacja dotyczy tylko ok. 700 rodzin. "To trzy setne procenta wszystkich rodzin korzystających z tego świadczenia" - dodała Rafalska.

"Sytuacja na rynku pracy jest dobra; rosną wynagrodzenia, spada bezrobocie" - mówiła Rafalska. Powiedziała, że lepsze wyniki Polski w agencjach ratingowych mają m.in. związek z programem 500 Plus. Powołała się na "wzrost konsumpcji prywatnej beneficjentów programu 500 Plus". "Oni podnoszą poziom życia codziennego" - dodała. "Rodzina po raz pierwszy dysponuje takimi zasobami, które pozwalają myśleć o przyszłości" - dodała.

Rafalska przypomniała, że wzrost urodzin dzieci w Polsce jest skokowy. W styczniu br. urodziło się o 4,2 tys. dzieci więcej niż w styczniu 2016 r.

Z programu 500 Plus korzysta ponad 3 miliony 820 tys. dzieci, tj. 55 proc. wszystkich polskich dzieci do 18. roku życia. Program kosztował dotychczas 19 mld zł, co w cyklu całorocznym wyniesie ponad 23 mld zł.

Dokument podsumowujący program 500 Plus w najbliższych dniach trafi na Komitet Stały Rady Ministrów, a następnie do rządu i Sejmu; w połowie kwietnia powinien być przedmiotem debaty parlamentarzystów.