Premier Donald Tusk powiedział w piątek rano dziennikarzom w Sejmie - jeszcze przed sejmowymi głosowaniami - że cieszy się, iż udało się przekonać SLD do rządowej ustawy o emeryturach pomostowych

Sejm odrzucił w piątek weto do ustawy o emeryturach pomostowych. Klub Lewicy zdecydował w czwartek, że będzie przeciwny wetu do "pomostówek", ale skieruje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.

"Trzeba załatwić emerytury pomostowe i cieszę się, że w Sejmie będzie więcej posłów niż się wydawało do tej pory rozsądnie oceniających sam projekt" - mówił premier dziennikarzom wchodząc do Sejmu.

Jak dodał, nie myślał o "żadnych politycznych perspektywach" i cieszy się, że "udało się przekonać do głosowania przeciwko wetu prezydenckiemu".

"Fakt, że powstał plan B, realistyczny, który i tak by doprowadził do wypłacenia tych emerytur skłonił tych najbardziej opornych do poparcia rządu" - powiedział premier.

"Będziemy szukali metod przez najbliższe kilka miesięcy, nie ustawowych, ale praktycznych działań i minister Kopacz jest do tego świetnie przygotowana"

Pytany z kolei o ustawy zdrowotne (weta do trzech ustaw zdrowotnych zostały podtrzymane - PAP), szef rządu zapewnił że "reforma służby zdrowia będzie".

"Będziemy szukali metod przez najbliższe kilka miesięcy, nie ustawowych, ale praktycznych działań i minister Kopacz jest do tego świetnie przygotowana" - dodał.

Tusk nie wykluczył porozumienia z Lewicą w sprawie pakietu zdrowotnego, "jeśli będzie otwartość do poważnej rozmowy i nie wywracania samej idei reformy". "Jestem otwarty do rozmowy z każdym" - podkreślił premier.

Dopytywany czy decyzja SLD pohamuje prezydenta w wetowaniu kolejnych ustaw, Tusk powiedział: "mam nadzieję, ale nie wiem jak będzie".