Jeżeli klub Lewicy nie pomoże koalicji w odrzuceniu prezydenckiego weta do ustawy o pomostówkach, nie będzie też ustawy o przejściowych emeryturach dla nauczycieli - powiedział szef klubu PSL Stanisław Żelichowski.

Na początku grudnia PO, PSL, Lewica oraz ZNP porozumiały się ws. przejściowych emerytur dla nauczycieli. Rozwiązania miały być rekompensatą dla nauczycieli, którzy utraciliby przywileje w związku z rządową reformą emerytalną.

Pod projektem złożonym u marszałka Sejmu podpisy złożyli posłowie koalicyjnych klubów PO i PSL oraz Lewicy

Wnioskodawcą miał być szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak.

"Niech SLD teraz powie nauczycielom, że to wszystko co ustaliliśmy dla nich nie wejdzie w życie" - powiedział Żelichowski.

We wtorek po południu w Kancelarii Premiera odbyło się spotkanie szefa rządu Donalda Tuska z szefem klubu PO Zbigniewem Chlebowskim oraz z Żelichowskim.

Politycy rozmawiali o możliwych posunięciach po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o emeryturach pomostowych. Do odrzucenia weta w Sejmie potrzebne jest 3/5 głosów (w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów).

Napieralski: podtrzymamy weto prezydenta

Koalicja rządowa nie ma takiej większości. Do jej uzyskania potrzebne są głosy Lewicy. Jednak szef SLD Grzegorz Napieralski zapowiedział w poniedziałek, że klub Lewicy podtrzyma weto prezydenta do ustawy o pomostówkach.

Żelichowski podkreślił, że koalicja na razie czeka na spełnienie obietnic SLD, który miał deklarować, że jeśli powstanie specjalna ustawa dająca nauczycielom przejściowe emerytury, to pomoże w odrzuceniu prezydenckiego weta do ustawy pomostowej. "Na razie wierzymy, że nasi koledzy dotrzymają słowa" - podkreślił polityk PSL.

Pytany, czy koalicja wycofa poparcie dla ustawy o przejściowych emeryturach dla nauczycieli, jeśli ustawa o pomostówkach nie wejdzie w życie, powiedział: "Nie ma innego wyjścia, to był pakiet. Nie ma pomostówek, nie będzie tej ustawy".

"Umówiliśmy się, że wprowadzamy rozwiązania trudne dla budżetu, wynoszące 4 mld zł, a klub Lewicy popiera odrzucenie weta prezydenta" - zaznaczył szef klubu PSL.

Żelichowski podkreślił, że na spotkaniu, na którym padła taka deklaracja było około 10 osób, w tym dwie z klubu Lewicy m.in jego szef Wojciech Olejniczak.

We wtorek wieczorem zbiera się klub Lewicy, który ma dyskutować nad rozpatrywanymi w tym tygodniu w Sejmie wetami prezydenta do ośmiu ustaw i ustawy o emeryturach pomostowych.

Niewykluczone jednak, że ponowiony zostanie wniosek o odwołanie Olejniczaka z funkcji szefa klubu

Od dłuższego czasu trwa konflikt między Olejniczakiem a Napieralskim. W październiku zarząd krajowy SLD rekomendował Napieralskiego na stanowisko szefa klubu.

W poniedziałek, gdy Napieralski zapowiedział, że klub Lewicy podtrzyma prezydenckie weto, Olejniczak uzależniał decyzję klubu w sprawie weta m.in. od uchwalenia w sprawie emerytur przejściowych dla nauczycieli.

Głosowanie nad wetem prezydenta do ustawy emeryturach pomostowych - jak poinformował Żelichowski - ma się odbyć w piątek.

Ustawa o emeryturach pomostowych, w wersji uchwalonej przez Sejm, przewidywała, że po 1 stycznia 2009 r. na wcześniejszą emeryturę mogłoby przejść czterokrotnie mniej osób niż wynikałoby to z obecnie obowiązujących przepisów. Byłoby to ok. 250 tys. osób, reprezentujących ok. 40 zawodów, zamiast ok. 1 mln osób. Prawo to straciłoby większość nauczycieli, część kolejarzy, artyści, dziennikarze, kierowcy ciężarówek.

Projekt ustawy o nauczycielskich świadczeniach rekompensacyjnych miał objąć około 95 tys. pracujących nauczycieli.