Kodeks pracy stanowi, że nie wolno dopuścić pracownika do wykonywania pracy, jeśli nie posiada wymaganych kwalifikacji, umiejętności oraz dostatecznej znajomości przepisów i zasad w dziedzinie bhp.
Podczas prac remontowych jednego z oddziałów szpitalnych uległa śmiertelnemu wypadkowi osoba zatrudniona przez szefa firmy remontowej. Okazało się, że poszkodowany nie był pracownikiem, bo nie została zawarta z nim umowa o pracę. Czy wyłączną winę za to zdarzenie ponosi szef firmy remontowej?
Odpowiedzialny za dopuszczenie do pracy bez umowy o (zatrudnienie na czarno) pracę jest szef firmy remontowej. Natomiast ustalenie osób odpowiedzialnych za ten wypadek przy pracy wymaga ustalenia także wszystkich okoliczności zdarzenia.
Prawdopodobnie osoba ta nie była wcześniej skierowana na wstępne badania profilaktyczne w celu ustalenia przez uprawnionego lekarza, czy przy aktualnym stanie jej zdrowia może podjąć pracę na określonym stanowisku. Obowiązek poddania się wstępnym badaniom lekarskim przez osoby przyjmowane do pracy wynika bezpośrednio z art. 229 par. 1 kodeksu pracy. Szczegóły w tym zakresie określa rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej z 30 maja 1996 r. (Dz.U. nr 69, poz. 332 z późn. zm.).
Prawdopodobnie przed dopuszczeniem tej osoby do pracy na określonym stanowisku nie została również poddana szkoleniu wstępnemu w zakresie bhp. Artykuł 2373 kodeksu pracy stanowi, że nie wolno dopuścić pracownika do pracy, do wykonywania której nie posiada wymaganych kwalifikacji, umiejętności oraz dostatecznej znajomości przepisów i zasad w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Szczegóły w tym zakresie reguluje rozporządzenie ministra gospodarki i pracy z 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. nr 180, poz. 1860 z późn. zm.).
Należy również zwrócić uwagę na to, że osoba poszkodowana w wypadku nie pracowała w obiekcie zarządzanym przez szefa firmy remontowej, ale na terenie innego zakładu pracy.
Zgodnie z art. 208 kodeksu pracy, jeżeli w tym samym miejscu, a więc w tym samym obiekcie wykonują prace pracownicy zatrudnieni przez różnych pracodawców, powinni oni ustalić w umowie zasady współdziałania w zakresie bhp. Chodzi o sposoby postępowania w przypadku wystąpienia zagrożeń dla zdrowia lub życia pracowników i wyznaczenie koordynatora sprawującego nadzór nad bhp wszystkich pracowników obydwu zakładów pracy. Nie zwalnia to oczywiście żadnego z nich z obowiązku zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy własnym pracownikom.
Powstaje jednak pytanie, czy dyrektor szpitala i szef firmy remontowej wyznaczyli takiego koordynatora. Przepisy prawa nie określają tego, ale wydaje się, że w tym przypadku powinien nim być nim pracownik służby bhp zatrudniony w szpitalu. Jeżeli zatem koordynator był powołany, ale mimo to doszło do wspomnianego zdarzenia, oznacza to, że nie wypełnił on ciążących na nim obowiązków. Nie zwalnia to oczywiście pracownika bhp firmy remontowej od bezpośredniej odpowiedzialności.