Częściowe naprawianie służby zdrowia jest nieefektywne - tak minister zdrowia Ewa Kopacz odniosła się do projektu nowelizacji ustawy o zoz-ach Marka Balickiego i Ludwika Dorna.

Na środowej konferencji w ministerstwie zdrowia Kopacz podkreśliła, że projekt złożony we wtorek w Sejmie zakłada fakultatywność przekształceń szpitali w spółki prawa handlowego. Byłby - jak powiedziała minister - 42. nowelizacją ustawy o zakładach opieki społecznej.

Wiceminister zdrowia Jakub Szulc przypomniał, że także pierwotna wersja rządowego projektu zakładała fakultatywność takich rozwiązań, jednak zrezygnowano z tego rozwiązania, gdyż - jak powiedział Szulc - byłoby to "konserwowanie tego układu, w którym funkcjonujemy".

"Jeżeli nie ma obligatoryjności, to nie ma gwarancji, że wszystkie samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej dokonają przekształceń, że będą działały w sposób bardziej efektywny" - powiedział Szulc.

Jego zdaniem przewidziane w projekcie Dorna i Balickiego określenie udziału podmiotu publicznego w spółce, prowadzącej szpital, na co najmniej 75 proc. "zniechęci" podmioty niepubliczne do inwestowania w spółkę.

W ocenie Szulca jest to także niezgodne z zasadą konkurencyjności Unii Europejskiej, a ponadto nie daje gwarancji na zapewnienie strumienia finansowego, potrzebnego szpitalom na dostosowanie standardów do standardów unijnych do roku 2012.

Szulc przypomniał, że ustawa rządowa przewidywała różne mechanizmy wsparcia w zależności od sytuacji szpitali (szpitale były dzielone na te, które nie mają problemów, są niewypłacalne i są w fatalnej sytuacji finansowej). Natomiast - jak podkreślił - takiego rozwiązania nie ma w projekcie Dorna i Balickiego, wszystkie szpitale traktowane są tak samo.

Projekt przewiduje także zasiadanie w radzie nadzorczej spółki, prowadzącej szpital przedstawiciela ministra zdrowia. Zdaniem Szulca byłoby to trudne do zrealizowania, gdyż resort zdrowia liczy około 300 pracowników.

W ocenie wiceministra w projekcie Balickiego i Dorna nie ma zakazu prowadzenia działalności konkurencyjnej w szpitalach.

Minister Kopacz powiedziała, że projekt Dorna i Balickiego jest kompilacją projektu ustawy o spółkach użyteczności publicznej z 2005 roku i ustawy zawetowanej przez prezydenta.

Prezydent zawetował w listopadzie trzy z sześciu ustaw zdrowotnych: o zoz-ach (która dotyczyła przekształcania szpitali w spółki prawa handlowego), o pracownikach zoz-ów oraz ustawę wprowadzającą reformę służby zdrowia. Sejm ma zająć się wetem prezydenta prawdopodobnie 18 grudnia.

Zgodnie z ustawą o zoz-ach, szpitale byłyby obligatoryjnie przekształcane w spółki kapitałowe działające w oparciu o prawo handlowe. Samorządy miały otrzymać 100 proc. kapitału zakładowego, którym mogłyby dysponować. To one podejmowałyby decyzje o ewentualnej sprzedaży udziałów. Taki zapis dawał samorządom możliwość całkowitego wyzbycia się kapitału zoz-ów, ale także zachowania całości lub większości udziałów.